Podobnie ja mówię: Można powiedzieć “NIE” DSHN-owi, Żyjącej Planecie i JEZUSOWI, ale nie będzie to mądre. Rozumiemy i akceptujemy to? A jeśli nie, to w imię czego? Przecież nieharmonijność w otaczającym nas DSHN-ie (Doskonałym Systemie Harmonii Natury) nie ma racji bytu.
Do DSHN należą chyba wszystkie zwierzęta. Jeśli się nie mylę to mówię NIE wszom, pchłom, szczurom i innym tego rodzaju…
A jednak zasadniczo i zdecydowanie się mylisz, koleżanko @elsie…
Hodujesz to w mieszkaniu???
Pchłom, myszom, szczurom, komarom i muszkom, nie sięgasz do kostek, @elsie. Nie jesteś w stanie tego pojąć i zaakceptować? Moja była żona rozwiodła się ze mną, bo m.in. uzmysławiałem jej, że nasze rybki akwariowe są mądrzejsze i pożyteczniejsze od niej.
To się nie dziwię…
Mój światopogląd, choć bardzo prosty, to jednak jest solidnie ugruntowany. Dziwisz mnie, że wolałabyś się ze mną rozwieść, niż myśleć podobnie harmonijnie do mnie.
I żyć z pluskwami? Niestety mam uczulenie…
Najwyraźniej nie wierzysz w Wyższy Porządek Rzeczy, za to dałaś się urobić, że nieharmonijna cywilizacja ludzka jest przejawem inteligencji ludzkiej, @elsie…
No cóż, nie wierzę…
Kiedyś też byłem patologicznie urobiony, ogłupiony. Gdy jednak sam wziąłem się za sprawdzenie wiarygodności nauki i religii, zobaczyłem naukowo-religijne oszukiwanie. M.in. wziąłem się za sprawdzenie, czy jako ludzie postrzegamy otaczający nas świat obiektywnie, takim jakim jest, czy subiektywnie, wręcz bardzo subiektywnie.
Łatwo jest pojąć, że nie postrzegamy otaczającego nas świata obiektywnym, i że nauka oraz religia całkiem ogłupiają. U mnie zaczęło się to od fizjologii postrzegania barw przez ludzi i tak świat nauki rozpadł się u mnie jak bańka mydlana.
Podobnie słyszałem przed ok. ćwierć wieku, w PR, w pr.1, reportaż o czołowym w Polsce hodowcy storczyków, który jak je poznał, zrozumiał, że ludzka nauka to oszukaństwo i bezmyślność, i tak porzucił swój naukowy ateizm.
@elsie
I kleszcom, kleszczom przede wszystkim!!!
To myślisz, @ata-ata, że kleszcze wyhodowali ludzie w laboratoriach wojskowych, i że nie należą one do DSHN-u?
nie wiem skad sie wziely ale rezultaty ich “dzialania” daja mi niezle w kosc. Zwlaszcza ostatnio
A nie dopuszczasz, że prawidłowo i harmonijnie dają Ci w kość, abyś pojęła swą nieprawidłowość, nieharmonijność, i przeszła na właściwą stronę mocy, nie marnując Twojego życia w tym wcieleniu?
To, ze kleszcze zarazaja ludzi borelioza i jest ich stanowczo za duzo to w duzej czesci przez naruszenie rownowagi biologicznej. Jak dobrze pamietam jak czegos za duzo to zawsze jakas zaraza z tego sie robi. I nie dotyczy to tylko ludzi. Choc np. wbrew obiegowej opinii wiecej Indian wybila zwykla grypa zawleczona przez białych, a nie hiszpanska Inkwizycja. A oni sie zrewanzowali jakas odmiana syfilisu. Wirusy choc przedmiot martwy jak znajdza zywicieli to mnoza sie bez pojecia. Ustalenie na ile one harmonijne pozostawiam Tobie. Ja mam ciekawsze zajecia.
Szkoda że nie możesz sam sobie dać wyróżnienia ani ramki za tę odpowiedź
Moge dac kolorek, ale za skutki nie odpowiadam…
Daj, daj, daj, nie odmawiaj, daj!
@Bingola, poglądy mogą się każdemu zmienić pod wpływem nowych, wiarygodnych faktów. Zarówno mężczyznom jak i kobietom.