https://www.youtube.com/watch?v=NpIZkr2TBjM
Obejrzyj to wideo zanim cos powiesz
Kiedy slucham Madness,mam przed oczami nie królową czy Buckingham Palace.Nawet nie The Beatles…
Mam jesli juz,Michaela Caine’a czy Hopkinsa.Wybieram tez Bonda bo lubie wypoczywać…
Kazdy kraj ma swoje plusy dodatnie i ujemne .Ba!Kazda ulica lub kazdy,jak to u mnie mowią,fyrtel…
Tam kiedys powstali The Police…Moze nawet jeszcze lepsi niz mi sie na gorąco wydawało.
Dzisiaj mamy swoja"rewolte" i swoje pazury…I swoją krew dla wyglodnialych psow ktorzy bez niej niej moga żyć.Temat na zupelnie inna rozmowe by nie ranic tych ktorzy dzwigają ciezar dzisiejszej wscieklości…
Jestem smutny.
Strasznie wcoorviony…
Zyje w kraju w ktorym wszystkie armaty kieruje sie przeciwko ludziom…
W kraju w ktorym powrót do domu jest ryzykiem.
W kraju w ktorym tylko i wyłacznie,nienawisc lub złość,czekają za rogiem.
W ktorym wyjazd z miasta “a” do miasta"b",to czasem jak przekraczanie granicy miedzy islamem a Chrześcijaństwem.Masz jakis Alfa Steel choćby?
Nie masz…Bo zawsze myslałes ze to sie tu nie wydarzy…
A co jesli wydarzy sie inna wsciekłość?
Przesadzam,wiem…To nie tzw.“Francja”…Ale boje sie.Sytuacja jest,jak to piszą dzisiaj pismaki,“dynamiczna”.
Grunt pod nogami nie istnieje,jutro takze…