Kaja Kallas została w Unii Europejskiej Wysoką Przedstawicielką Do Spraw Zagranicznych I Polityki Bezpieczeństwa
Premier Estonii
Co o niej myślisz?
Nie brzydka
Nic nie myślę. Ruskie jej “nie lubią,”, pewnie z wzajemnoscia?
Kaja Kallas, była premier Estonii, pochodzi z rodziny o bogatej historii. Jest córką Siima Kallasa, byłego premiera i komisarza UE, oraz Kristi Kallas, lekarki. Jej przodkowie byli zaangażowani w ważne wydarzenia w historii Estonii. Prapradziadek, Eduard Alver, był dowódcą Estońskiej Ligi Obrony podczas wojny o niepodległość (1918–1920) i pełnił funkcje związane z bezpieczeństwem wewnętrznym kraju. Rodzina matki Kai Kallas została w 1949 roku zesłana na Syberię przez władze ZSRR, co odcisnęło piętno na jej losach rodzinnych.
Jej korzenie sięgają nie tylko Estonii, ale także łotewskiej i bałtyckoniemieckiej przeszłości. Takie pochodzenie odkryli dziennikarze podczas badań genealogicznych jej ojca. Kallas wykształciła się jako prawniczka, specjalizując się w prawie konkurencji, co wpłynęło na jej późniejszą karierę polityczną
Czyli raczej polityke i jej meandry od środka widziała.
Natomiast co do dzialania? Moze i dobrze, że wlasnie z kraju takiego jak Estonia?
Bo będzie to wewnętrznie przeciwwagą dla rosnacej w sile frakcji srodziemnomorskiej?
Jak na polityka…Chyba najładniejsza w Europie 
Poza tym, nic specjalnego.
Cos tam kiedyś,przeczytalem i zapamiętałem ze liberalna demokratka.A to już"coś" w lewackiej Europie…
Nie wiem dlaczego pytasz ale faktycznie, jest coś fajnego acz bardzo ulotnego, gdy się o niej czyta lub na nią patrzy.
1 polubienie
Moja sympatia do niej była jak dotąd,powierzchowna.
Teraz jednak Kaja zyskuje w moich oczach,najzupełniej poważnie!
Jedyna rozsądna kobieta w Europie,jak dotąd? 
Bo na razie tylko ona oraz Amerykanie,ostrzegaja aby uniknąć “strasznego scenariusza” Iraku,Libii czy Afganistanu.Kallas dodała że w Syrii istnieją uzasadnione obawy przed odrodzeniem terroryzmu oraz przemocy na tle religijnym.
Brawo Kaja!!!Trzymam kciuki.Oby tak dalej!
2 polubienia
Każdy rozsądny czlowiek to powie.
Dobrze, że ktos taki jest w UE w randze komisarza od spraw zagranicznych.
Większość krajów na razie wstrzymało rozpatrywanie wniosków azylowych? No cóż, zobaczymy co z tego wyniknie?
Ja w przypadku tych “wiosen arabskich” jestem czarnowidzem.
Z żadnego przewrotu i obalenia władzy autorytarnej nic dobrego do tej pory nie wyszlo.
Tylko ze tych “ludzi rozsądnych” jest coraz mniej.Liczba tchórzy i asekurantów oraz wszelkiej maści"poprawnych politycznie"imbecyli,rosnie niestety w oczach.
Dlatego zamieściłem wczoraj, jeden artykuł z onetu.