A ja sie dziwie: co mi tak cieplo…
No cos ty Elu oszalala,termometr wskazuje 32°a ja mam kaloryfery wlaczac.
Chcesz mojej smierci))))
No tak, na Twoim miejscu to raczej bym nie wlaczala…
Moze k9ncem listopada wlacze kaloryfery.
Aolo poczatkiem grudnia.))
Dziś pierwszy raz odpaliłam piec. Już wczoraj miałam ochotę, ale przecierpiałam chłód. Bardzo nie lubię jak mi zimno, jednak już mnie dość przewiało i nie chcę być chora. Więc sezon opałowy rozpoczęty.
Ja postanowiłem jeszcze trochę poczekać, mimo, iż znacznie się oziębiło. Ale w tej chwili za dworze jest ok 20 C.
W Łódzkim teraz jest 12 stopni i do tego silny, zimny wiatr. Po szesnastej ma zacząć padać, więc wieczorem było by już zimno w domu.
Przez ostatnie dni było u mnie podobnie. Dopiero dziś przed południem niespodziewanie się ociepliło.
Eeee…21 stopni i pelne slonce.Czyli to co w jesieni najpiekniejsze.Na żebra przyjdzie jeszcze czas
Zapowiadają ocieplenie na weekend-to włączyli ogrzewanie
Ja już swoje kaloryfery poprzecierałam na mokro -coby kurz razem z ciepłym powietrzem nie fruwał.
Teraz jeszcze umyć okna,wyprać zasłony i firanki …
IDĄ ŚWIĘTA …
Mi tez cieplo. U nas dziwna pogoda… wczoraj rano były 3 stopnie, a teraz (prawie o północy!) 21 stopni!! Po raz pierwszy od dawna nie muszę wlaczac grzejnika! Wszystko za sprawą bardzo silnego wiatru z północy, ktory wieje z pustyni. Mialam otwarte okno w sypialni i nawialo mi przez nie piasku do lozka!(piasek raczej lokalny )
@Mamita Pelasiu, odwoluje zabijanie Ciebie!!! Jest ROZKOSZNIE! Buziaki na zgode…
Nooo, u Ciebie tez tak bym zrobila!
U mnie rano bylo 5…
U mnie nawet troche grzmialo i pada…
Taaa, tez widzialam, ze w przyszlam tygodniu ma byc znacznie cieplej…
Groźby karalne=już miałam zgłosić odpowiednim służbom…
ale poszłam spać i miałam SEN O UŁASKAWIENIU…
Moj Aniol Stroz czuwal… jak dobrze, ze nie zglosilas!
Do mnie chyba z Warszawy gromy przyszły, akurat napisałam, że nie trzeba głosować do ciebie to tak walnęło, że prąd zniknął