Karma wraca...(?)

Niesamowite w jakich okolicznościach, ale dla większości ludzi ( ze zbyt racjonalnym podejściem do życia) nawet nie do wyobrażenia. Jedna osoba oddała mi coś… za dwie inne ( które się nie znały, w innych zakątkach mieszkały i mieszkają)…widzę to wyraźnie. Rzecz jasna nie opiszę w czym rzecz, bo nie o to chodzi. Wróciła do mnie po około dwóch latach. Już jakiś czas temu. Rzecz w tym, że nawet jak robimy coś nieświadomie do końca …źle, powodowani emocjami bądź chwilowym odreagowaniem, to wszytko jakoś krąży w tym wszechświecie, ta ZŁA energia i wraca do właściciela. W tej samej postaci jednak z nieco gorszym skutkiem, bo “z przedmiotów nieożywionych wchodzi w ciało”.

3 polubienia

Może wraca… Ostatnio żona zarysowała komuś auto, wyjeżdżając spod bloku. Mówię, zostaw kartkę z numerem telefonu, w końcu po to są ubezpieczenia. Parę miesięcy później zastałem wybitą szybę w swoim aucie, a za wycieraczką… kartka z numerem sprawcy - firma kosiła trawę, z kosiarki wyleciał kamień… sprawa załatwiona.

3 polubienia

Coś w tym kurczę jest…
Ta zagadkowa ENERGIA nie daje mi spokoju … :slight_smile:

2 polubienia

Nie wiem. Pomagaj dla siebie a nie długu.

1 polubienie

Dobra energia też wraca i to właśnie wtedy, gdy się tego wcale nie spodziewamy :slightly_smiling_face:

2 polubienia

Doświadczam czegoś podobnego osobiście i nie umiem tego nazwać, być może to energia lub coś innego. Nieraz przywołuję kolegów, sąsiadów z pamięci o np. pomóc dowolną i ją otrzymuję w dziwnym czasie dla mnie. Pomoc, czy w trakcie np. zakupów, coś doradzić to jest u mnie na codzień

1 polubienie

Nie ma się co martwić…
image
:innocent:

2 polubienia