Myślę, ze Europa sie nieco zamerykanizuje ale wybroni.
Natomiast czy uda sie ustalić granicę z Chinami na Uralu?
Strach o tym pomyslec, bo miliard Chińczyków i zasoby surowcowe Syberii?
Ale to taka dywagacja.
Na razie mamy UE jeszcze w powijakach
Ale już ktos kombinuje, zeby podstawowa oś Francja , Niemcy, Italia kolem zamachowym zrobic? Czy to wyjdzie? Myślę, ze to co wystarczylo za Karola to będzie troche malo…
Fircyk w zalotach, niemocą podszyty kanclerz i konserwatywna blondynka? 3x0 nie da lepszego wyniku niz 0
Czy na tym forum ,zawsze i wszedzie MUSI się śmiecić goovnianym pseudo humorem nie na temat???
Czy to jest złośliwość?
Czy stan niedopicia?
Poważnie zastanawiam się nad zaprzestaniem zadawania jakichkolwiek pytań.
Wybacz @birbant że ja też nie na temat ale…Po prostu coraz bardziej cenię swój czas.
Oczywiście.Tym bardziej że granice Imperium rzymskiego,szczególnie na terenach dzisiejszych Niemiec,w różnych okresach,były bardzo płynne.I płonące.
Niejeden legion tam padł.
Spoko. W sumie cieszę się, że jednak temat przeczytało tu kilka osób.
Teraz gdy sobie to jeszcze raz przeczytałem, to jak zwykle umknęło mi sporo rzeczy, ale już rezygnuję rozszerzania.
Niedługo wznowię to przy okazji napisania paru zdań na temat samej katedry, w której jestem po prostu zakochany.
Chciałbym też wrócić i do naszych rodzimych władców, o których zapodałem w wstępniaku.
Dobra robota!
Może powinieneś zacząć prowadzić coś w rodzaju bloga, gdzie wrzucałbyś takie pigułki historyczne. Z pewnością byłoby znacznie więcej odbiorców niż tutaj.
Warto też dodać, że za jego sprawą wprowadzono tzw. minuskułę karolińską, czyli czytelny, jasny krój pisma stosowany w oficjalnych dokumentach, który stał się podstawą typografii w alfabecie łacińskim.
I to mi umknęło, bo ta miniskuła też świadczyła o Karolu. Przedtem pisano po łacinie jednym cięgiem bez pauz między słowami, później wciskano kropki. Uczyć się tego, a później stosować, to była tortura.
Prawdę mówiąc, to jeśli zależało by mi na odbiorcach, to tylko na naszych, z naszego forum, to dla nich przez dwie godziny klikam.
A tak generalnie to nie mam parcia na szkło i nie zależy mi na popularności. Jak to taki swojak jestem i tyle.
Pisząc to, nie myślałem o tym w sensie popularności. Uważam, że takim zasobem wiedzy, jaki posiadasz, dobrze byłoby podzielić się z innymi. Ja ze swej perspektywy nie ukrywam zadowolenia, że dowiedziałem się kilku rzeczy i takich zadowolonych mogłoby być jeszcze więcej.
Myślę, że na realizację czegoś takiego jest już dla mnie za późno. A może zwyczajnie mi się nie chce?
Nawet tu wielokroć miałem zamiar coś napisać i tak długo odkładałem na później, że sam zapominałem jaki to miał być temat. Nie ukrywam, “pomagały” mi w tym kłopoty zdrowotne i zniechęcały do wszystkiego.
Teraz czuję się coraz lepiej i wracają chęci do życia. Za tydzień zmieniam chałupę, przeprowadzam się do innego miasteczka i jak się urządzę, to będę bardziej aktywny w tematach historycznych. Postaram się nadrobić zaległości. W spotkaniach w realu też, bo i tu mam do nadrobienia.
Ogolnie (może jestem optymistką) ten rok zaowocuje “powrotami”
Bo jednak w jakis sposób jesteśmy sadkobiercami starego…
Masz na myśli powstanie ewentualnej Federacji Europejskiej?
Rosja ma dużo więcej bomb atomowych niż Chiny
No i co z tego? Na skazonym terenie to nawet ruski dugo nie pozyje.
Chińczycy też głupi nie są i będą woleli handlować niż ryzykować wojnę nuklearną
Nie wiem czy oni głupi czy nie?
Nie zapominaj, ze w Chinach rządzącą partią (jedyną zresztą) jest wojsko przebrane za cywilów.
To opisz transformację kościoła wschodniego w Prawosławie
Zgłoś się do Iwana Groźnego…, hehe…!
Coś tam już o tym pisałeś kiedyś ale w podstawowy sposób