Historię życia? Moja jeszcze się tworzy, nie czas na podsumowania
Pewnie tak. Choc czasem komus bywa z innym po drodze.
Każdy idzie inną drogą. One się przecinają i prowadzą do tego samego celu ale każda jest inna.
No pewnie ze kazdy.I tak ma być.Cale piekno zycia to wszystko to co nas rozni.Nasze drogi,wybory,pasje,znajomi i przyjaciele.
Nie ma nic gorszego jak wciskanie wszystkiego i wszystkich w ten sa"mundurek".Cecha charakterystyczna komunistycznych dążen.I mam nadzieje ze mamy to juz definitywnie za sobą.
Nosiłam mundurek i w podstawówce i w liceum…
Nie było tak źle,przynajmniej mniej strojnisi mnie otaczało
Ciebie to akurat po tej ciągłej zmianie skórek, za aniołka nigdy nie wzięłabym.
Normalne!
Wyobraź sobie idziesz z człowiekiem,a tu nagle w wampira się zmienia…
DLATEGO:
Nie zakładaj się o to z nikim.
Pozory mylą