Każdy myślący i rzetelny rozumiałby, że polskie skoki dręczą

Mój plan B przewiduje przekonanie ludzi, że jesteśmy gatunkiem całkowicie patologicznym i nieharmonijnym, i nie powinniśmy się rozmnażać,

a mój Plan A1 dopuszcza rozmnażanie, ale przy stałym zmierzaniu w kierunku reinkarnacyjno-harmonijnym, czyli w kierunku przeobrażenia się w stworzenia harmonijne.

Czyli np. w kawki albo muszki owocówki?

2 polubienia

Raczej w kompost

1 polubienie

Tak, oczywiście. Nie chciałbyś być boską kawką lub harmonijną muszką owocówką?

Owoce lubię, ale muszka owocówka to nie moja bajka. Juz raczej wolałbym być orłem.

Harmonijność wymaga akceptacji całej harmonijności.

Nie oglądam bo źle im idzie.

1 polubienie