Głodny jestem kurła!
Nie miałbym nic przeciwko temu aby moje obiady były tak urozmaicone i wyglądały tak kolorowo. Moje są zdecydowanie skromniejsze, ale ja dużych wymagań nie mam, to co sobie zrobię to wrąbię, talerz wyskrobię albo i wyliżę jak jest po czym.
Obiady jadam w okolicach 16-17. Na dziś mam pomidorówkę i poświątecznego karpia z surówką. Mniam, mniam.
A Ty też sięgnij do gara a nie płacz żeś głodny.
Porcje pomiędzy posiłkami dla mających diety, z różnych powodów. Odbiegające od realiów życia codziennego, słabe zamienniki by dobę przeżyć bez omdleń
U mnie nie da się, jak połączyć niekiedy obiad z kolacją / taka praca 17-18 i niekiedy do pracy na 5.00. Warto robić by pożywienie było urozmaicone i kolorowe - surówki, sałatki warzywne czy owocowe + danie główne, nie musi być czasochłonne. Warto kombinować proste niecodzienne smakowo. Niektóre ulubione mogę jeść na okrągło niekoniecznie z talerza. Mi smakuje wszystko z mojej kuchni
U mnie już był. Dawno temu, zjadłem i zapomniałem.