Kochacie dojrzałe, słodkie owoce, przed, w trakcie i po ich zjedzeniu?

, Myślicie, że drapieżniki podobnie kochają swoje ofiary, odbierając węchem ich psucie się i cierpienie, co one odbierają identycznie jak ludzie ich dojrzałe, słodkie owoce, ciesząc się na myśl, że zaraz będą jadły ich pyszne, dojrzałe, słodkie owoce? Przecież to nie może inaczej funkcjonować. Zgadzacie się ze mną?

  • Nie
  • Tak
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

.

3 polubienia

Ja baaaardzo kocham slodkie owoce
Ale tu takich nie mam, wszystko kwasnie i gorzkie :disappointed:

1 polubienie

Ale winogron powinnaś mieć extra, bo przecież w Polsce na ogół jest importowany i jest super, a Niemcy lepszy mają u siebie, importować też mogąc? Podobnie z mandarynkami.

Kupilam ostatnio rzekomo slodkie clementinen. Kwasne az gebe wykreca
Winogrona tak samo

1 polubienie

Wypadałoby Ci kupować najpierw minimalną ilość, a gdy okażą się dobre, wtedy dokupujesz więcej.

1 polubienie

Tak czasem robilam. Ale zawsze byly kwasne
Niedlugo pojade do Polski. Tam sobie kupie podobnie jak w zeszlym roku kilogramy slodkich jablek. Az sie rodzina dziwila ze tyle potrafie ich zjesc

1 polubienie