No co? Zapytać nie można?
Szukam miłości. Najlepiej kobiecej. Ale kto pokocha kogoś takiego? Nałóg najgorszy. Przeszłość też nieciekawa.
Może lepiej zostać samemu? Jarek też sam i daje radę. Kupię kota. Może się moim krukiem polubi.
Rozumiem
Kruka na rosol (albo do lasu, bo pod ochrona)
Kota nie kupuj, lepiej przygarnij sobie ludzkiego kociaka.
Nie kocham. Nie znamy się jeszcze przecież xd
Kruka dostałem na swoje 666 urodziny od wiedźmy z Salem. To mój przyjaciel. Zwiadowca.
Jak to nie. Wciąż mam twoje majtki.
Z ludzkim kociakiem moga sie polubic…
To duży kruk.
Ok nie ważne…
A widziales malego kruka?
W naturze czyli na wolnosci to widzialam kilka razy i chyba tego samego, w parku przy zamku w Olsztynie. Zawsze jakis kasek mu przynosilismy to cwaniak po dwoch dniach juz sie materializowal w poblizu. Piekne ptaki.
Odeśle ci je. Jednak wolę kobiety.
Trudno. Przeżyje
Prawdziwa miłość pokona nałóg
Myślę, że większość pytamków Cię kocha, ale Ty potrzebujesz chyba takiej miłości indywidualnej. W realu.
Tez tak mysle
Kota zawsze możesz przygarnąć, radziłabym jednak kotkę…