Jesteś sam(a) że swoimi codziennymi problemami?
Mozesz napisac w koncu jest to forum pytamy
Życie jest takie lekkie, łatwe i przyjemne, że nie ma się na co żalić
W zasadzie to tylko mężowi.
Aha
Nie wyżalam się. Ale za to dużo żalów dane mi wysłuchać.
Nikomu
No ale bomby na głowę nie lecą i jest ciepły kaloryfer i
Partnerowi i przyjaciółce .
Nie jestem użalającym się typem, więc nikomu się nie żalę. Za to mam to “szczęście”, że wiele osób upatruje sobie we mnie słuchacza …
Marudzisz
Zawsze jest książka kiedys byla kota, mile w dotyku
Znalezienie jak wyjść z deprechrechy? tez sie da
Nigdy się nie żalę.Jest mi to zupelnie obce.
Czasem pytam o radę lub dzielę sie krytycznymi opiniami ale radzić sobie w życiu,przywykłem samemu.
Ale PRZEDE WSZYSTKIM unikam jak ognia obciążania swoimi sprawami,bliskich.
Też tak kiedyś miałem