no nie wiem, tu Niemcy glownie pija i wydaja pieniadze.
Jak niedziela. Ja jeszcze mam wolne pt sob i niedziela…ale juz w poniedziałek powrot do pracy po urlopie.
Nawet wczoraj dostalam smska od dyrektora tresci następującej
“Dzień dobry Pani Asiu. W poniedziałek zapraszam na 12 do pracy. Robert T.”
Nie ma to tamto. Jak R tak pięknie zaprasza trzeba iść.
Ale popsuł resztke urlopu!
Ja ogolnie stracilem rachube czasu.
Tak naprawde nie bardzo mnie interesuje jaki jest dzien,chyba,ze to dzien bezplodny)))
Taki to pożyje !
Tyle,ze nie wiem jak dlugo))
Mysle,ze dluzej niz 100lat,juz ie pociagne))
Oj tak!!!
Nie czulem sie na silach…Tzn. glowe mam jeszcze w chmurach i moglbym cos sknocic.A tak,mam jeszcze ponad miesiac czasu
Bede sie bardzo cieszyl jak bedziesz mi kibicowac w okolicach 23-25 wrzesnia…
Będę na 100% !
Wtedy już sobie na bank poradzisz
O ile czasami do mnie zadzwonisz
Jesteś super
Rozpieszczasz mnie
Bo mam do Ciebie słabość
A to mnie akurat bardzo cieszy
Zawsze wyczuwalem cos bardzo milego w Tobie ale w internecie,bez kontaktu wzrokowego,nie najlepiej sie czuje…
Zreszta sama zobacz jak rozmowa a nie klikanie,moze tak wiele zmienic
Slabosc…To ja chyba tez mam cos takiego bo zawsze szukam Twoich pytan
Ale fajnie!!!
@anon80021811
kocham moją pracę…
nie wiem czy zepsuł się pojazd…
może kierowca się napruł…
nieważne…
dostałem wolne do poniedziałku…
obrosnę…tłuszczykiem od nic nie robienia…
I to jest najgorsze. Nastrój jak w weekend a jutro do roboty. Na szczęście krótko.
Ja nosa z domu nie wysciubilam. Troche poczytalam, troche porozmyslalam i tak zeszlo…
oczywiście wszyscy którzy “siedzą” po za granicami RP - między innymi ja