regenerujcie się na łonie przyrody ciesząc oczy zielenią a uszy śpiewem ptaków.
![]()
Ja dzis skokami do cienia…
Przeważnie tak choć samemu się nie chce. Psa chyba se kupię by mieć pretekst
Ciebie nawet ten pies nie polubi… ![]()
Myślał, że pytam. Jeszcze dochodzi do siebie przed następnym rzutem zgrzewki.
Smutno mu będzie samemu tyle godzin, chyba ze rodzicom podrzucisz?
Biedny na pizze z piwem bedzie musial się przestawić.![]()
![]()
![]()
Pizzy to może i sobie poje, ale całe piwo @Devil mu wychla.
To musi byc duzy pies obronny, inny faktycznie z pragnienia sie wykonczy ![]()
Dopiero co wróciłem z rowerowej wycieczki. 62km mnie to kosztowało, więc niewiele, ale ubaw był. Dziś prawie cały Berlin przesiadł się na rowery i tym podobne wehikuły …


Ja tez dziś na spacerku byłąm niewielkim, potem znów mnie zmorzyło - ostanio często tak mam, ciagłe zmeczenie. Później obowiązek czyli pisanie sprawozdan a koncu przyjemność - rozwiązywanie zagadek .
Jego własny pies pogryzie… ![]()
Lubię się regenerować na łonie, niekoniecznie przyrody…
![]()
No to bedzie zalany w trupa chodzil trzy dni ![]()
Pies oczywiscie
Przyroda jest ładna i kolorowa. Pomimo 3 miesięcy deszczów jest susza, na nowy tydzień też będą deszcze / u mnie zakaz wstępu do lasów, co najwyżej na przydrożny parking w lesie, bo dalej są zakazy, niekiedy szlabany. Z ptakami będzie trudniej bo ich nie ma, co najwyżej to białe mewy w okolicach wysypisk
Ja zrobiłem w weekend 30 km na rolkach. Coraz bardziej mi się to podoba!