Kościół tworzy hydrę i dorabia jej głowy?

Nie macie takiego wrażenia?
Trwoga bez wroga.
Jeden łeb to ekologizm. Urusł niedawno. Drugi jest tęczowy. Trzeci ma gwiazdę Dawida. Czwarty sierp i młot. Piąty miał kiedyś swastykę. Szósty to półksiężyc. Istny potwór.

3 polubienia

1984

1 polubienie

Z ta swstyka to nie do konca…
Na pocieszenie, jesli to hydra? Istota ta charakreyzowala sie tym, ze na mijsce jednej scietej wyrastalo 2 lub 3 nastepne, pozostaje zyczyc powodzenia w walce.

1 polubienie

Jest w tym logika. Największym wrogiem każdego systemu totalitarnego jest brak wroga. Gdy go nie ma - tworzy się go na siłę.

6 polubień

Tak jak napisałem, pan Eric Blair opisał to dobrze w 1984

1 polubienie

Wróg MUSI być! Jak nie ma, to go trzeba stworzyć.

1 polubienie

Hehe wszystko płynie i nic nie jest stałe