Ksiądz Glas jest sądzony w UK za czyny nierządu

niewiele takich w kościele… Większość to nawet podstaw nie zna…

1 polubienie

Jedna czarna owca ma zachwiać wiarą?
W koncu to tylko czlowie,k, wobec ktorego obowiazuje zasada ograniczonego zaufania.

A czy to nie właśnie ksiądz Glas mówił kiedyś, że ręce kapłana, to w istocie ręce Chrystusa? Z jednej strony - to samozwańcze nadawanie sobie boskich atrybutów przez kler, co ma potwierdzać “świętość” tej instytucji, a z drugiej – jeśli juz, to trzeba być konsekwentnym, i powtarzać, że to ręce Chrystusa lądowały w majtkach tych dzieciaków, więc jaka to krzywda? Sama łaska!

2 polubienia

Nie wiem, wystepy takich guru, internetowych zwlaszcza, omijam dużym łukiem.
Bez wzgledu na religie.
Bo jak ktos twierdzi, że mając 17 lat "slyszal głosy "?
Scizofrenia objawia się roznie, czesto trudno ja zdiagnozowac.

2 polubienia

Na kamieniu się nie rodzą. Nastepny egzemplarz?

KK się od niego odciął, ale “mieszkancy wsi” szukają pomocy w kurii zamiast w sądzie? No coz, przecież to prawie święty… no moze święta krowa?

Coś chyba kiedyś tak mówił. Nie sądzę, żeby aż tak perfidny był. Po tak wielkich naukach.

1 polubienie

Nie znam tutaj tej sprawy, zresztą to tylko samowolka kaznodziejska w wydaniu ambitnego kapłana, nic więcej, żadnego innego skandalu na szczęście.

Nie o skandal mi chodzi, a teakcje ludzi. Nawyklych, że jak trwogato nie do Boga a kurii bskupiej.
A odctakich “ambitnych” do nieszczescia niedakejo.

Nieszczęścia polegającego na tym, że jakaś babciunia się wścieknie i księdzu przyłoży patelnią po głowie… :rofl:

Obawiam się, ze to nie tylko babcie, ale i wnuki. Rodzicow nie ma bo muszą na to wszystko zarobic :wink::innocent:

Zachwiać może… nie znaczy, że zaraz ktoś ją starci… Na pewno dla wielu zaopatrzonych w niego to będzie wielkim zawodem.
Wiara u jednego jest silna a u innego wisi na włosku…i to może być przelaną czarą. :wink:

1 polubienie

Jakby tak zawsze sugerowac sie cdzym zahowaniem?

Dzisiaj wyrok, nie wiem o której godzinie. Albo więzienie, albo potężna kara finansowa, albo to i to, albo jeszcze nie wiem co.
Tak sobie pomyślałem, że więzienie są mu wcale już nie potrzebne, bo i tak sens życia już stracił. Po takich naukach to nawet do najgorszego wyboru mógłby się dopuścić…

Słucham sobie jego starych nauk, i są one po prostu wymiatające.
Tak sobie myślę, jak sobie połączyć teraz wszystkie te kropki razem…

Nie jesteś pierwszym ani ostatnim z tych, którzy dali się nabrać na piękne opakowanie. W realnym naszym życiu nie ma ludzi pomnikowych. W przenośni, to psychicznie nasz rozum jest nogami pozwalającymi twardo stać na gruncie, nie emocje, nie serce. Te prawdziwe nogi utrzymują pionowo tylko nasze ciało, rozum zaś nasze postępowanie i pojmowanie tego co nas otacza. Dlatego należy umieć zachować bilans między sercem a rozumem. Bilans czyli równowagę.

2 polubienia

Jest to wytlumaczalne.
Zdarza się, że w jednym człowieku funkcjonują jakby dwie (lub wiecej) osobowości – jedna pobożna, charyzmatyczna, wręcz przyciągająca ludzi, a druga skryta, z bardzo mrocznymi pragnieniami. I co najciekawsze, te ‘dwie osoby’ mogą ze sobą współpracować, jakby były częścią jednego planu.
Często zaczyna się to już w dzieciństwie, kiedy dziecko nie radzi sobie z traumą czy lękiem. Umysł się wtedy broni – rozdziela pewne części, żeby przetrwać. I tak powstają różne ‘ja’, z czasem coraz bardziej niezależne.
Kiedy taki człowiek mówi, że słyszy głosy – to nie musi być ani schizofrenia, ani opętanie. To może być inna część jego samego, próbująca dojść do głosu. To trudne do pojęcia z zewnątrz, ale psychiatria zna takie przypadki

I wcale nie takie rzadkie.
Sa psychiatrzy, ktorzy twierdzą, ze wszyscy jestesmy taką mozaiką osobowosci, tylko nie zawsze jest to źle poskladane.
W przypadku tego ksiedza? Pasowaloby? Pozostaje tylko kwestia odpowiedzialnosci prawnej?
Zwykle stosuje sie izolację, bo raz peknietej sprezyny nie zespawasz.
Polecam lekture klasyki Dr Jekkyl i Mr. Hyde.

3 polubienia