Kto mi ukradł

Prałam w kapsułkach (właśnie tych niemieckich) ale pozostawały mi ślady na ubraniach.
Nie wszystko do końca się rozpuszczało. :thinking: Chyba nie umiem w tym prać!
Ale zawsze mogę zwalić na pralkę bo to automat pierze. :joy: :joy: :joy:

Ps. Powiem Ci w tajemnicy dlaczego tak jest! :smiley:
Bo tak jest napisane na odwrocie w instrukcji. :shushing_face: :face_with_hand_over_mouth: :yum: :joy:

A tak serio to być może chodzi o lepszą rozpuszczalność. Na obrzeżach bębna pod ciuchami przy pobieraniu jest lepszy kontakt detergentu z woda i inaczej zmiękcza ubrania.
Może inaczej utleniają się wtedy włókna - przy kontakcie lepiej rozprowadzonej kapsułki z chlorem i ubrania są elastyczniejsze.

1 polubienie

hłe hłe hłe

2 polubienia

Od dawna uzywam plynow do prania. Kapsulki czy sprasowane tabletki? Na reklamach wszystko wygląda pięknie :grin:

1 polubienie

To nie ja używam tylko pralka.
Wszystkiego się wypieram! :stuck_out_tongue: :joy:

2 polubienia

Pralki są bezczelne :rofl:

1 polubienie

Ja się wypieram a pralka wypiera pranie :smiley: I wszyscy szczęśliwi :smiley:

1 polubienie

A kto pranie suszy?

Nie mylic z sushi
I nne maki

1 polubienie

Ooo…Wczoraj pomyślałem nawet podobnie.Wracalem z pracy w trakcie sporej burzy.Bombardowanie moze nie bylo intensywne ale błyski białego swiatła o 5.45 rano,w coraz wiekszych ciemnościach jakie powoli zapadają to doświadczenie za którym nie przepadam :upside_down_face:
Dzisiaj juz lepiej.I słońce i 22 stopnie!

U mnie to nie ma czym oddychac, bo caloma, czyli saharyjski pyl.
Niebo zamiast niebieskiego buro żółte, rano z przewaga burego.

Mam tez swoje “inne” słońce.
Wczoraj wreszcie zdobyłem debiutancki album 10 CC!
Oraz 2,3 i czwartą płytę Blood Sweat And Tears!
Nieprawdopodobny traf!
Dzisiaj,jak tylko skończę pranie,ide w to samo miejsce sprawdzic czy czegoś nie przegapiłem…

2 polubienia

czasem się nie upilnuje, nawet jak się pilnuje. Ukradl i nie ma.
…pogoda, pada deszcz, więc na spacer weź…pogoda, lata szkoda,
które odeszło gdzieś.