Kto miał mu pomóc nauczyć się pływać, jeśli dla polsko-politycznych

mord zdradzieckich ważniejsze jest wspieranie białoruskich wichrzycieli?

w takich przypadkach to i jak bedziesz umial plywac niekoniecznie sie uratujesz.
a to nie wina rzadu, ze kapitan/strernik glupi - wyplynac w takich waunkach z niedoswiadczona zaloga i do tego nie kazac im zalozyc kapoki? zwlaszcza jak wie, ze gosc nie umie plywac?
kolejne boso, ale w ostrogach?
woda to bardzo niebezpieczny zywiol.
a czy jezioro ma 25 m glebokosci czy 8 to juz nie robi roznicy - moze tylko dla tych co beda topielca szukac…

2 polubienia

Trudno zrozumieć tok rozumowania jeżeli nieumiejętność pływania opatruje się politycznym komentarzem. Co ma czort do wiatraka?
Może chodzi najzwyczajniej o mącenie, mieszanie, a może świadczy o braku panowania nad swoimi myślami.

4 polubienia

brak basenow? w szpitalach tez ich brakuje…

1 polubienie

Do nauki pływania wystarczy jeden basen czy jedno kąpielisko. Do tego chęć i wytrwałość.
Do tego aby sie utopić płynąc jachtem trzeba mieć głupiego sternika/kapitana i samemu być lekkomyślnym.

Jeżeli jesteś @okonek taka dobra w homonimach (basen-basen) to dlaczego zadań językowych nie rozwiązujesz, hę? image

2 polubienia

moze dlatego, ze mi sie zaden zalogant nie utopil? :grinning:

No to wszystko w porządku. Załogant odknaguj cumy, odepchnij od kei, wybierz grota, zalogant prawy foka szot wybierz i ahoj!

wez ten sznurek odczep, kopnij w ziemie, to glowne z wielokrazkami to moje, a ten z prawej krotszy, dostepny sznurek do siebie luzujemy
w ramach balastu uciekamy do gory
zasadniczo da sie z portu wyplynac