@anon80021811, teraz co roku taka kukułka mi kuka. Jak się dobrze wsłuchasz, to usłyszysz drugą.
Film może nie jest najlepszy, ale zwróć uwagę, że kukułka blisko nie była … A ja sobie po prostu na ogród wyszedłem i ją sfilmowałem.
I to mocno sie prosi,az mi zal mu odmawiac)))
Cudna
I ten głos!
Predzej czy pozniej,zatluklbym cholere!!!
Osobiscie celuje w zegar stojacy,z kurantem i z szafka.I nie na baterie a na mechanizm…Juz miejsce w moim starym domu,jest:)
Ale to bardzo kosztowna zabawa…
Szczęśliwi czasu nie liczą.
Taki zegar wymaga odpowiedniego stylu i wystroju lokalu. Do nowoczesnego się nie nada.
Nie mam z kukulka, mam XIX wieczny wybijajacy godziny.
A poszukaj w necie jak chcesz miec takie cudo z kukulka, i
Sa nie tylko takie starsze, ciagle bajery robia nie tylko kukajace. Jak poszukać to pewnie jakis chinski z wodospadem też bedzie.
Moi sasiedzi maja, u mnie slychac…
Nie, nigdy, przenigdy, never! Pamiętam jak miałem 8 lat pojechałem z wizytą do jakiejś dalekiej rodziny na prowincji i z braku miejsca spałem na kanapie w salonie, gdzie wisiał taki zegar z kukułką. Całą noc nie zmrużyłem oka, bo budziło mnie ten cholerne ptaszysko!
Boska historia