Kto "naprawi"Ziemię?

Statystyki w tak zroznicowanym genetycznie spoleczenstwie jakim jest Kanada bywaja zawodne. Zwlaszcza w kwestiach medycznych. Wystarczy popatrzec na sasiadow czyli USA i chroniczna nadwage u duzej czesci murzynow - jak im dali tanio i duzo? Kiedys byly takie programy o tamtejszych obwoznych punktach z jedzeniem. Taka porcja jak tam serwowali to by mi wystarczyla na caly dzien.

2 polubienia

@harmonik :rofl:

1 polubienie

Ha ha. Kiedyś pojechałem do Detroit i kolega zabrał mnie na lunch. To było baaaardzo dawno temu . Zamówiłem sobie jako przekąskę paluszki z piersi kurczaka i na główne steaka. Te paluszki to okazały się 3 piersi kurczaka w formie sześciu “paluszkow”. Steak 12 uncji jescze wcisnąłem, ale surówki ani ziemniaka pieczonego już nie dałem rady. U nas porcje są o połowę mniejsze. :rofl::rofl::rofl:

4 polubienia

Dowiedzialam sie ze zdumieniem, ze Polska to jeden z krajow o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu. Nie wiem czy to prawda
Na szczescie brat mieszka prawie pod samym lasem, tak ze chyba nie jest az tak zle. Szkoda tylko ze pogoda obecnie nie sprzyja spacerom

2 polubienia

w Hiszpanii probowali wprowadzic w macu i burgerze porcje XXL, ale nie przyjelo sie, natomiast w ramach zdrowego trybu zycia pojawila sie salata z dodatkami i sosem w roznych wersjach. jeszcze wieksze smakowe nieszczescie niz ten mielony z buda i lancuchem pies zwany hamburgerem opakowany w gabczasta bulke.

2 polubienia

No ale ja mam zwykle otwarte okna. To jak to ma być: w domu powietrze buty wyciera?

A niby co mialbym robic?
Lazic w masce jak japonskie studentki?

1 polubienie

W Holandii nie taki dymek z kominka i już jest wizytka.

Przeczytałem bardzo ciekawą publikację o czystym powietrzu. Otóż, prawdopodobnie, ktoś dzisiejszy nagle przeniesiony, powiedzmy w wiek XVI, nie przeżyłby nadmiaru tlenu w powietrzu. A przynajmniej miałby wielkie kłopoty z aklimatyzacją. A odwrotnie, to osoba stamtąd przeniesiona do dziś, udusiłaby się. Dotyczy to wszystkich stworzeń oddychających.

3 polubienia

Organizm potrafi się dostosować.

Bez przesady w XVI wieku powietrze moze nie bylo zatrute spalinami, ale nie nadmiar tlenu bylby grozny. Po pierwszym lyku owczesnej wody, a nawet piwa i sprobowaniu owczesnej zakaski zszedlbys w meczarniach z tego swiata. O ile wczesniej nie zagryzly by Cie wszy, pchly czy inne pluskwy @nirbant. Co do duszenia sie w smogu? Po kilku latach zycia nad morzem, gdzie powietrze raczej czyste przyjechalam do Lodzi i zaczelam sie dusic. Zima to bylo. Aklimatyzacja szla opornie.
Ja sie nie dziwie, ze latem jak stonka turystyczna z duzych miast tu na wies zjezdza, to karetki kursuja w te i z powrotem - gwaltowna zmiana klimatu, ilosc tlenu, zmiana trybu zycia i klopoty ze zdrowiem gotowe. Zwlaszcza u osob w wieku 50-70 lat.

1 polubienie

Wyczytałem tam, że brak tego, co teraz uważamy z trujące, mógłby w tych dawnych czasach zaszkodzić plus tzw szok tlenowy.
Nie wiem, czy tak do końca to jest prawda, bo tego już nie da się sprawdzić w praktyce.

A już o dawnym jedzeniu i innych aspektach wspominał nie będę. Terminy decydujące o nadawaniu się do spożycia, kończyły się wtedy, gdy pokarm zaczął się poruszać, a i to zwalano na kupy do kup obok siedzib ludzkich. Mieli kiedyś zdrowie.

3 polubienia

O ile moja plytka orientacja pozwala mi sie wypowiedziec,to jest jak z paleniem.Sa takie organizmy ktore predzej padną niz zniosą odciecie nagle od nikotyny…

2 polubienia

I to może być.

Niestety ale dopóki żyje człowiek na tej ziemi , dopóty będzie ją niszczył poprzez wojny, pożary, wycinkę puszczy, wywalanie nieczystości do mórz…

2 polubienia

Swoją drogą ciekawe, jak dalece odporny Twór Ludzki, ukształtowałby się, gdyby nie odkrycia Pasteura, Kocha, Fleminga i spółki.

Taki np. sęp jest w stanie strawić ruszającą się padlinę, bo soki trawienne w jego żołądku są dużo silniejsze od człowieczych.

2 polubienia

Czytałem wczoraj ze w Krakowie jest zakaz palenia węglem i drewnem… Straż miejska chodzi i sprawdza… Kontroluje gdy zobaczy dym z komina… Jeden gość nie chciał z nimi rozmawiać i będzie mieć sprawę w sądzie… A czy ktoś kto zakazał palenia czymś co jest ogólnie dostępne i legalne na rynku, upewnil się że Każdy mieszkaniec Krakowa spełnia do tego warunki i stać go na taki zakaz? Przecież to jest chore… Żeby drewnem nie można było palić nawet? A co jak kogoś nie stać na zmianę systemu? To będzie płacił jeszcze kary?

2 polubienia

Przyzwyczajenie jest drugą naturą.

Przy okazji: dość normalne…

Nooo, spadłam z krzesła!!!

1 polubienie

A taki krokodyl. Bez wycieczek osobistych - krokodyl woli wieksza zdobycz potrzymac pod woda do skruszenia.
Zreszta jesli chodzi o mieso to my tez jestesmy czesciowo padlinozercami. Nie kazda swieza, surowa proteina wskazana, chocby ze wzgledu na pasozyty.

1 polubienie