Kto "naprawi"Ziemię?

Dzisiaj jak to w środku zimy kiepski stan czystości powietrza i w wielu miejscach ZALECAJĄ pozostać w domu,ale co robić,jak się chronić gdy trzeba wyjść?
Stosujecie jakieś sposoby na unikanie szkodliwych czynników?
Dzisiaj jest https://www.kalbi.pl/dzien-ligi-ochrony-przyrody

5 polubień
1 polubienie

U mnie jest dobre powietrze teraz. Nie chronię się. Trzeba żyć.

2 polubienia

Dobre pytanie, nie nosiłam nigdy maseczek itd., bo te działające są strasznie drogie (i to się nie zwraca, bo szybko się zużywają) i nie byłoby mnie na nie stać, a za kawałek materiału, który mi nic nie da, nie zamierzam płacić w ogóle.
A już drugi rok z rzędu po pewnym czasie wdychania dużego smogu w połączeniu z jakąś infekcją (wystarczy, że kilka h czuję, że coś mnie bierze i ostatecznie nie zachoruję-tak było w tym roku, rok temu to było jakieś lekkie przeziębienie) dostaję czegoś w rodzaju “smogowego kaszlu palacza”, czyli po prostu zaczynam notorycznie kaszleć (sucho), zwłaszcza po powrocie z zewnątrz, i tak nawet do końca sezonu grzewczego :frowning:
A do tego w tym roku po raz pierwszy, od kiedy pamiętam, w moim miasteczku też pojawił się smog, i to całkiem spory. (Ostatnio było zimno i bezwietrznie, i ludzie chyba zaczęli palić kaloszami i pieluchami jednorazowymi, sądząc po zapachu i kolorze dymu z ponad połowy kominów)

2 polubienia

A co mozna zastosowac?
Madryt dzis oglosil alarm smogowy, co mnie nie dziwi, bo miasto lezy w dolinie, ale na wysokosci ok. 700 m npm, cos z 5 milionow mieszkancow i pewnie ponad dwa miliony aut, nie liczac komunikacji miejskiej, bliskosci olbrzymiego lotniska i sezonu grzewczego. Taki widok do rzadkich nie nalezy, pozostaje sie zaaklimatyzowac jak przed wejsciem na Mount Everest.

2 polubienia

Ziemia… usunie ludzi i się oczyści. Da szansę nowym gatunkom, które za miliony lat może się wytworzą

3 polubienia

Na pewno nie wszystkie gatunki wymrą, po prostu inne się rozwiną. Ale mi się ani trochę nie podoba, że ktoś prawdopodobnie kopie grób MNIE, a nie sobie. (Bo jego konsekwencje już, z racji wieku, nie dotyczą) A u władzy są (nie tylko w Polsce, a w większości świata) właśnie takie osoby.

2 polubienia

Przez chwile wyobrazilam sobie wydostanie sie spod kontroli plastikozernych bakterii. Bo takie probuje sie stworzyc i hodowac. Cywilizacje trafia szlag w trybie ekspresowym.

5 polubień

Jeśli widzisz, że dym ma dziwny kolor donieś do straży miejskiej, sprawdzą delikwenta.

1 polubienie

Ja mam do najbliższych smogów około 5 tysięcy km. Do Kalifornii lub Polski z grubsza tyle samo :rofl::rofl:

2 polubienia

Ja do Madrytu ok. 400 km.
Do Barcelony 650.
A nad morzem to najwyzej kalima czyli mgla z saharyjskim pylem, spaliny wywiewa z miasta. Elche to w ogole ekologiczne, wiekszosc autobusow jezdzi na przetworzonym oleju+oliwa - od lat zbieraja to rowniez w pueblach, nie tylko z roznego rodzaju jadlodajni, ale od osob prywatnych.
Hiszpania w ogole wchodzi ostro w alternatywne zrodla energii, choc z gazem problemu nie ma - Rosja niestraszna, bazuja na algierskim.
Czasem mam wrazenie, ze ta cala ekologia to raczej dla bogatych…

2 polubienia

Miałam zamiar na początku, ale kiedy okazało się, że tak jest w prawie co drugim domu, to się zdemotywowałam. :frowning:

2 polubienia

@okonek Dokładnie o tym samym myślałam…co by się stało gdyby owe bakterie przedostały się do środowiska… Czy nas skonsumują?

@vera223 podobno puszczają drona i od razu wiedzą kto czym pali… Może jeśli jeden z drugim zapłacą to się trochę opamiętają… A może im zaproponują jakieś dofinansowania na zmianę pieca…

1 polubienie

W małych miastach i miasteczkach jest często dużo gorzej w zimowych miesiącach.
A gdy ceny wywozu śmieci wzrosną, to jest najbardziej zauważalne.
Jakieś filtry na kominy przydałyby się zapewne?

3 polubienia

Uważasz,że to jedna z przyczyn zwrotu ludzi ku zwierzętom?
Coś w rodzaju nowego prawa natury?

2 polubienia

Nas to nie. Chyba, ze ktos by mial jakies plastikowe “czesci zamienne”. Poza tym jest duzo rodzajow tworzyw sztucznych, wiec pewnie nie wszystko kazda bakteria by przerabiala. Druga sprawa, bo o tym niewiele znalazlam - jakie bylyby produkty przemiany materii takich bakterii lub co tez jest dosc prawdopodobne - grzybow typu plesniowego.
Juz dzis 90% plesniakow wytwarza zarodniki szkodliwe dla ludzi. Kto wie czy nie byloby to z deszczu pod rynne?

1 polubienie

No a jak się żyje w czystym powietrzu?
Rozpiętość temperatur latem i zimą sięga od-do ??
Czy wzrosła liczba ludzi chorujących na np.nowotwory skóry spowodowane nadmiernym promieniowaniem kosmicznym przechodzącym przez atmosferę?
Podobno od smogu nawet tyjemy,czyli czy statystyczny Kanadyjczyk to człowiek szczupły?

1 polubienie

@okonek Już teraz mamy wiele technologi przyjaznych środowisku: np. kompostowalne pieluchy jednorazowe i podpaski i wiele wiele innych, ale wciąż króluje plastikowy nadmiar: mały produkt, a opakowany w wielkie pudło żeby się klientpołasił. Czekam aż na poziomie centralnym zostaną wdrożone jakieś dobre praktyki w tym zakresie…

3 polubienia

Żyje się na pewno dłużej. W Ontario nie ma np. Ani jednej elektrowni węglowej, większość energii to atom, chociaż w samym Toronto trochę spalin jest. Ale autobusy są na bio diesel, czyli paliwo roślinne. Różnice temperatur od - 25 do +40, więc może trochę większe niż gdzie indziej. Co do raków, to sprawdzę

4 polubienia