Kto pierwszy padnie po północy?

Hehe ja położyłam się po 23:00 a o 6:00 tradycyjna pobudka - moi synowie nie przejmują się jakimś tam Nowym Rokiem, a i noworodek mieszkający piętro niżej, który ma swoje legowisko idealnie pod moim wyrkiem - również…

2 polubienia

Ten mnie ten układ czasem wkurza …

Mam na myśli Układ Słoneczny. Będzie okazja to się wyniosę na inny, lepszy … :shushing_face:

2 polubienia

Wczoraj po 22.00 byłem obżydliwie śpiący, zmierzyłem cukier i jest 260, z słodkiego nic nie zjadłem cały dzień - teraz skończyłem analizę jedzenia, bo to któryś taki wysoki wynik, normalnie w granicy 112/120 to stan przed cukrzycą, hm dla lekarzy to prawidłowe, i łóżeczko wygrało, póki co mam tylko cukier sprawdzać i konfrontować. Znajomi z prezentem pod drzwiami, z szampanem, jeden przekimał na balkonie, niby pukał, dzwonił - aż bateria padła, to jego nie słyszałem. Pod drzwiami reszta rodziny przyszła sprawdzić co ze mną / mam dorobić zapasowy klucz do mieszkania i załatwić drugi telefon jako alarmowy. Teraz jestem chyba normalny. Będzie pogrzeb w rodzinie - chłopak 19 lat zmarł w nocy, leczył się - coś z kardio, nie pił i nie ćpał

1 polubienie

Ja nie padłem. Dzięki rządowi… zagrałem wczoraj Sylwestra… na ktoŕego dojechałem 500km… i musiałem go grać już od 18… żeby przed godziną policyjną ludzie weszli. Grałem do 6 rano :slight_smile:
Dwa naloty policji były :slight_smile:

3 polubienia

To kiedy Ty @anon86894402 śpisz? W nocy grasz a skoro świt juz na forum?
Podziwiam.image

1 polubienie

Paskudztwo ten cukier. Dobrze że go obłożyli podatkiem.
A Ty @kaziu sie trzymaj w nowym roku.

1 polubienie

Wymyślasz nowe języki, szyfry, zagadki - wymyśl nowy obraz .

3 polubienia

Wyliczyłem sobie co mogłem - cukier, węgle, białka i nie doszłem do 1/2 dziennego zapotrzebowania. Ponad dobę bez słodkiego. Pomiar sprawdziłem drugi raz i po godzinie było podobnie. Zamiast leczyć wymienią mi kolejny glukometr na nowy / komedia. Rodzina nie może uwierzyć, czas na nowego lekarza

1 polubienie

Ha ha, ja wiem, ale nie dołączę przez skromność

Bez przesady. 4h spałem. Teraz jeszcze wpadnę do znajomych na herbatę… i do domku ponad 500 km

A Ty myślisz, że

11111

to tak łatwo wymyślić?
Hop siup i gotowe?
Nie ma tak! :joy:

1 polubienie

Znam umysły którym to nie sprawia trudności żadnych. obraz

1 polubienie