Kto pierwszy ten lepszy?

To pietruszka korzeniowa czy pasternak?

1 polubienie

@Sheev zaloz swoje pytanie z zagadkami. :star_struck:
A swoja droga to skojarzenia masz zaskakujace. O tym baobabie to juz zapomnialam…

1 polubienie

Nie wyjaśniłaś jednak o którą wersję zagadki (nawiązuje do poprzedniej) chodzi:

  • o wszystkie zbitki literowe - jak tu
  • o jednorazowe wykorzystanie liter - jak tu
  • czy jak w Twojej ostatniej propozycji - jak tu

Uzupełniam pytanie: czy tylko rzeczowniki czy wszelakie polskie słowa?

1 polubienie

Jednym ciągiem ( też z poprzestawianiem literek) też wpadłam na to…od tyłu wychodzi wyraz obmyta Kurza obmyta dziwisz ?:smiley: ( litera N zostaje wolna).

1 polubienie

Chodzi o pietruszkę.

1 polubienie

@Antykwa, chodziło mi o wyrazy utworzone z liter następujących po sobie. Żadne tam wspak, anagramy i inne takie. Wtedy ja sama bym jej nie rozwiązała :rofl:

Ja tam wolę jednak pasternak bo więcej wyrazów można znaleźć: pa, pas, as, ster, ter, Erna, AK.
Podobnie jak w pieczarkach:pi, piec, piecza, czar, ar, arki
O kalafiorze (0) i szynce (1) w ogóle nie ma co mówić.

1 polubienie

@Antykwa, może być i tak. Te zagadki były robione w biegu, trzeba je dopracować.
Zajrzę w rewanżu do Ciebie, pyknę parę kalamburów, nic więcej nie potrafię :wink:

Pykaj sobie pykaj na zdrowie @efka, tylko nie mów nam że innych nie potrafisz. Po prostu za inne się na razie nie zabrałaś. Ale z naszą pomocą zgłębisz ich tajniki.
W Twoich zadaniach musisz dokładniej warunki określić bo jak widzisz, na razie to jest błądzenie na ślepaka.

1 polubienie

@Antykwa, pisałam o tym wiele razy, nie wszystkie łamigłówki mnie rajcują, to jeszcze nie mój czas :wink:
Niektórzy uważają, że kryminały i s-f to świetna lektura, ja ich nie czytam, też mnie nie porywają.
Nie twierdzę, że tak będzie zawsze.

1 polubienie

Ja do rebusów podchodziłem, jak pies do jeża, ale tych trzech, ze szczególnem uwzględnieniem kolegi @benasek tak mnie omotało, że się w te rebusy zamotałem. Aby tylko nie kołowe, bo one mnie do rozpaczy doprowadzają, ale jak nie ma innego, to, co ja mam zrobić? Zasuwam je, a nawet co poniektórego rozwiążę. U Antykwy chyba jeszcze ze 7 mam zaczętych i czarna dziura. U benasla rozpoczęte 2 mi wiszą i chyba jeszcze długo powiszą, bo odpalić nie daję rady. :thinking: :yum:

3 polubienia

@birbant, Ty jesteś najlepszym przykładem, że do wszystkiego potrzebny czas i chęć.
Zjawiliśmy się na forum w jednym czasie, wiedzieliśmy o tych blogach, jakoś nam po drodze tam nie było :wink:
Do tej pory wielu naszych kolegów i koleżanek tam nie zagląda. To nie jest tak, że sobie z tym nie poradzą, zwyczajnie nie czują do tego pociągu, co ja nawet rozumiem.
Z pomocą wujka Google można sobie z tym poradzić, nie każdemu się chce.
Dla przykładu. Kiedyś @Antykwa urządził nam na forum zagadki z ptakami, gdyby nie wyszukiwarka, tylko gołębia zasrańca bym rozpoznała :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Teraz, po prostu, czasu u mnie więcej. To i się męczę z tych ich łamideklówkami.
Ale to jest bardzo przyjemny sposób spędzania czasu, choć w trakcie człek się wnerwi niemożebnie.

1 polubienie

Czas to kiepska wymówka :wink:
Moja mama zawodowo pracowała, pysznie gotowała, szyła, dziergała, malowała i co tam jeszcze, a stale przy niej były książki i krzyżówki.
W nocy siedziała na taborecie w kuchni, żeby nikomu światło nie przeszkadzało, 4 do 6 książek tygodniowo czytała.
Jak już wiele razy pisałam, lubię liznać tego i owego. Muzyka, szukanie nowego utworu też jest zjadaczem czasu, a to mnie bardzo kręci. Jak już znajdę, pobieram i zarzucam na kilka zewnętrznych nośników, potem słuchawki i ręki nie ma. Nikt i nic mi nie ma prawa zrzędzić nad głową.

2 polubienia

Książki, a nawet i krzyżówki towarzyszyły mi wszędzie i zawsze. Jak oddychanie.
Mój specyficzny zawód, jednak, nie pozwalał mi na wiele rzeczy, które lubiłem. Ale też radziłem sobie jakoś.

Co do rebusów, to inna jakby sprawa, tu nie tylko o czas chodziło. Ale teraz mam go sporo, to i poświęcam go na rebusy i tym podobne.

3 polubienia

Najważniejsze, że sprawia Ci to radość :wink:

1 polubienie

@birbant, nie chciałbym mieć na sumieniu jakichś Twoich problemów z czarnymi dziurami. Nigdy nie myślałem że moja działalność komuś krzywdę może zrobić. Więc jeśli Twoje kłopoty sa aż tak duże to ja wyciągam rękę pomocną. Mów o co chodzi, wyciągnę Cię z najczarniejszej dziury, patyka pomocnego podam.

@efka, czy Ty myślisz że ja tak te ptaki ze łba mojego wypuściłem? Toż przenicowałem cały dostępny internet aby je poznać i portretry ich zdobyć. I podziwiałem później tych odważnych, łebskich (i ciebie też) którzy sobie z niektórymi poradzili. Nie było to łatwe ale uroda ptaszków była nagrodą. Nie bez kozery też zdobyli punkty i znaleźli sie na szacownej liście punktowej. Zresztą jeszcze parę ptaszków czeka na gości.
image image image

1 polubienie