Mam na mysli reklamy jakie wyskakują w smartfonach przy korzystaniu z aplikacji. Jak wiadomo większość z nas korzysta z aplikacji darmowych, co skutkuje tym, że zawierają one reklamy, w końcu trudno mieć o to pretensje, z czegoś te apki muszą żyć. Ale… istotą korzystania ze smartfona jest pewna intymność, odseparowanie od świata. Większość ludzi nie lubi, gdy cały świat naokoło wie, co za bezeceństwa odbywają się ekranie naszego małego centrum zarządzania światem. I tu chce zwrócić uwagę na bezsens takich reklam, które są z dźwiękiem. Nie dość, że wyskakując atakują nas swoim komunikatem to jeszcze obwieszczają wszem i wobec dookoła swoje przesłanie. Co robi 99,9 użytkowników w takiej chwili? Nawet nie spojrzawszy na reklamę zamyka ja błyskawicznie!
Dziś korzystając z mojego ulubionego pasjansa (nie śmiejcie się!) wyskoczyła mi reklama krzycząc z głośnika: "Masz dość swojej pracy? Szukasz nowej? My pomożemy ci ja znale… " KLIK! I teraz wyobraźcie sobie, że komuś wyskoczy takie badziewie w pracy, gdy obok akurat przechodzi szef!
Reasumując - coś, co w zamierzeniu ma zwracać uwagę, staje sie automatycznie znienawidzone. Antyreklama!
W pracy to nie pasjans ani forum, tylko praca
Przed rekłamą powinna się pojawić ankieta:
•Jesteś w pracy? TAK/NIE
•Czy jesteś sam w pomieszczeniu? TAK/NIE
•Czy masz możliwość ogarnąć wzrokowo całe pomieszczenie? TAK/NIE
•Czy na podstawie obserwacji pomieszczenia, możesz stwierdzić, ze w pomieszczeniu przebywa Twój szef? TAK/NIE
•W jakiej odległości od Twojego stanowiska pracy znajduje się Twój szef? 1m/2m/więcej niż 5m
•Czy Twój szef ma problemy ze słuchem ? TAK/NIE
Na podstawie udzielonych odpowiedzi algorytm automatycznie dopasuje intensywność przekazu materiału reklamowego.
Większość apek ma darmowe, bezreklamowe odpowiedniki.
Sporo apek pozwala pozbyć się reklam z drobną opłatą rzędu 1-2 dobrych piw.
@SMOK.Maciej ja nie pytam jak sie pozbyć reklam, tylko zwracam uwagę jej twórcom, że idą złą drogą. Jeśli reklama ma odnieść jakiś skutek, to nie może być opresyjna.
Masz kliknąć. Nie musisz lubić. Masz wyświetlić.
Ja nie mam nigdzie reklam. Używam YouTube Vanced, Spotify sobie opłacam co też eliminuje reklamy. Używam też firefoxa do przeglądania neta + uBlocka. Do tej pory reklam nie widziałem.
Możesz wyciszyć telefon w miejscach publicznych
Na apki darmowe blokady nie działąją
Reklama z natury jest opresyjna. W TV reklamy tez sa wyswietlane glosniej i czesto poprzrdzane halasliwym dzinglem. To ostatnie to nawet nie takie zle, bo wiem, ze mam czas na zajecie sie inna czynnoscia
Te które ci wymieniłem są darmowe w zamian za reklamy
Zawsze można to obejść. Spróbuj zainstalować AdGuarda.
To nie jest prawdą, że musimy się godzić na idiotyczne reklamy kapitalistyczne, marnujące nasz czas i próbujące robić z internautów idiotów.
Większość obywateli korzysta z tel. komórkowych i z telewizji. W tym celu zawieramy umowy z operatorami, w ramach których kupujemy produkt, który nam odpowiada, a nie taki, który musimy nabyć, bo tak się podoba kapitalistycznym reklamodawcom.
Podobnie może być z reklamami. Jeśli ktoś się chce nań godzić, kupuje odpowiedni pakiet z nimi, a jeśli się nań nie godzi, kupuje pakiet bez reklam (lub z mało uciążliwymi). A operatorzy internetu mogą się z właścicielami aplikacji i głównych portali odpowiednio rozliczać.
Ale z czego się rozliczać i po co, bo nie rozumiem?
.przecież zysk w kapitalistycznej ekonomii nie istnieje.
Zysk oczywiście nie istnieje, ale istnieją koszty, przy których jakoś - na krótką metę - da się egzystować, jeśli te koszty są zwracane.
Skoro suma czynników w kazdym przypadku równa się zero, to bez znaczenia jest wysokosc jednego z nich. Drugi bezlitosnie go zniweluje. Dążenie do maksymalizacji jednego z tych czynników mija się z celem.
Ludzie!!! Od dzisiaj miejcie na wszystko wyyebane. Macie wolne.
Pod linkiem widoczna jest jedynie oferta, a nie nakaz. Nie musimy się na nią godzić.
Nie znam tego problemu. Ograniczam się z apkami bo dla mnie telefon to jest mniej więcej telefon.
Ponieważ sie nie znam, więc pytam czy apka nam wrzeszczy reklamą kiedy telefonu nie używamy? Przypuszczam że nie. Rada byłaby więc prosta: jesteś w pracy więc pracuj a nie baw się telefonem.
A poza tym wszystkie reklamy, gdziekolwiek są wyświetlane, w TV, na kompie, w smartfonie czy nawet w kinie przed seansem, to są projekcje bardzo opresyjne. Pół godziny wrzeszczącego festiwalu reklamowego przed seansem “Polityki”, o mało ostatnio nie wygnało mnie z sali kinowej.
Moral z tego taki: w pracy sie pracuje a nie pasjanse kladzie…
A zapomniałem. Nakgorsze to te co się przez kilka sekund nie pozwalaja zamknąć (mają odliczanie).
No i zawsze można zrobić roota. Ale wtedy oczywiście traci się gwarancję na telefon i zapomnij o mobilnej bankowości…
Reklamy działają na mnie jak płachta ba byka. Do kina jeżdżę dalej, ale mam kino, w którym przed seansem są: jedna-dwie reklamy + zwiastun nowego filmu. Tyle jestem w stanie wytrzymać zanim zacznę być agresywna
Nienawidzę reklam!
No wiem, niby jestem w pracy, ale czasem człowiek zajrzy tu i ówdzie do telefonu w wolnej chwili, nie musi być to pasjans, może być pogoda, czy zanieczyszczenie powietrza. Każdy chyba tak robi, może z wyjątkiem kontrolera lotów czy kierowcy autobusu.