Kto to powiedział?

“Sa dwa rodzaje nauki.Od zewnatrz i od wewnątrz.Ten pierwszy uznawany jest za najlepszy lub nawet jedyny.Totez ludzie uczą sie poprzez dalekie podróże,oglądanie,czytanie,uniwersytety,wyklady-uczą sie dzieki temu co wydarza sie poza nimi.Człowiek jest istotą głupią która musi sie uczyć.Dokleja do siebie wiedze,zbiera ją jak pszczoła i ma jej coraz wiecej,uzytkuje ją i przetwarza.Ale to w środku co jest"głupie"i potrzebuje nauki,nie zmienia sie…”

3 polubienia

Olga Tokarczuk?

3 polubienia

Brawo!
Jak to piszą dziennikarzyny na wp.,skradłeś show :smile:

1 polubienie

Nie mam pojęcia-nawet nie znam tego cytatu.
Domniemywam,że ktoś kto poznał te obydwa rodzaje nauki na swoich życiowych doświadczeniach.
Znalazłam też takie przysłowie na dziś:
„Idzie jesień, a tu pusta kieszeń”
/NAPRAWDĘ!!!https://www.kalbi.pl/20-pazdziernika :innocent:/
to mówię ja PELAGIA !:wink:

3 polubienia

Teraz i książkę kojarzę. Czytałem ją w zeszłym roku. To Prawiek i inne czasy. Nie jest to mój literacki klimat, ale pani Tokarczuk jest mądrym człowiekiem.

2 polubienia

Tego cytatu nie było dotąd na salonach.Ale chyba bedzie :innocent:
Poki co,zagadka rozwiazana.

1 polubienie

Mimo iz nie zgadzam sie do konca z tym stwierdzeniem,z tą myślą to faktycznie,jest to znacznie ciekawsza postac niż…aura jaką wokół siebie wytwarza.

1 polubienie

W sumie przeczytałem tylko dwie jej książki, Przedtem Księgi Jakubowe.
.

1 polubienie

Ja znam tylko scenariusz a autorke raczej omijalem,zajmujac sie akurat innymi noblistami [Patrick Modiano!] oraz szczegolnie ostatnio,kims kto na Nobla zasluguje jak nikt inny,mianowicie Graham Greene.
Niemniej w przyszlym roku,zamierzam sie z tym tematem zmierzyć :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Zmierz się. Ja to zrobiłem i nie żałuję. Mam zamiar przeczytać i inne jej książki.

Dla mnie literatura ma dwa bodźce przyciągające; jeden, to, co autor chce mi przekazać, czyli, co ma do powiedzenia, a drugi to styl pisarski, czyli, w jaki sposób do mnie mówi. Pani Tokarczuk w tym pierwszym jest mistrzem, ten drugi mnie nie porywa,
Jej książki nie są dla tych, którzy czytają powierzchownie i szukają wyłącznie rozrywki. Zmuszają do refleksji, a wielu tego nie lubi.

Pamiętam, gdy jako młody człowiek, miałem trudności z przetrawieniem Dickensa, teraz łykam go łapczywie.
Dlatego też przymierzam się do powtórnego przeczytania Ksiąg Jakubowych.

1 polubienie

Ja tego “show” nie chciałem skraść. Po prostu,przeczytałem cytat i od razu wiedziałem, że nie jest mi obcy. Kilka minut potrzebowałem, by go znaleźć i jakoś zaskoczyło w pamięci. Równie dobrze przypomnieć mógłbym sobie po kilku godzinach, albo w ogóle.

Rozrywka w literaturze raczej mnie nie interesuje.Chyba ze jest jednym z wielu czynnikow.
A z tego co napisales,wynika ze moge miec problem.Dla mnie bowiem,zdecydowanie najbardziej liczy sie styl,jakość,dystans,“panoramiczne” spojrzenie,wielowarstwowość…
Natomiast tematyka jest sprawą wewnetrzna autora wynikającą z JEGO potrzeba a nie moich i dlatego,o ile nie jest to jakis pieprzony manifest czy inna agitka,to dla mnie sprawa drugorzedna…

2 polubienia

Styl ma bardzo rzeczowy. Żaden manifest to nie jest. Myślę, że będziesz umiał docenić treści tego, co stworzyła. O ile Ciebie znam, powinieneś przyznać, że jest to dobra literatura, po przeczytaniu.

1 polubienie

Hmmm…
Minelo juz mnostwo czasu,odkad zachwycilem sie czyms polskim.Byly to dwie powiesci Wieslawa Mysliwskiego,Widnokrąg i Kamien na kamieniu…
To byla proza ktora przypominala mi…Wajde z pod znaku “Panien z wilka”.Czytalem i patrzylem na to chyba takim wlasnie,spojrzeniem…
Tutaj mam mimio wszystko,wiecej obaw niz nadzieji :grinning:
Ale zobaczymy.Zawsze to ciekawosc i przygoda!

1 polubienie

Absolutnie sie z tym nie zgadzam!
To co w srodku wedlug mnie nie jest “głupie” i czlowiek nie jest istota głupią z zalozenia. To caly system, lepszy od najmadrzejszego komputera, ktory pozwala na segregowanie tego co dociera do nas z zewnatrz.
Zwierzeta maja ten system mniej rozwiniety i dlatego ucza sie bardziej z tego co zewnatzrz - byc moze
To tak w wielkim skrocie

Natomiast ten cytat moglby sluzyc jako harmoniczne motto wiadomego uzytkownika

1 polubienie

No to bardzo nam po drodze w tym przypadku!
Opisowo nie mozna tutaj sie nie zgodzic bo przeciez tak sie dzieje jak napisala…
Ale czy to ma wynikac z wrodzonej i nadanej nam niejako,głupoty?
Przeciez to absurd!

1 polubienie

Jest bodajze siedem* stopni przyswajania sobie wiedzy
Od zwyklego rozumienia poszczegolnych slow czy liter az po umiejetnosc aanalizowania i wyciagania wlasnych wnioskow z tego co w roznych formach do nas dociera

*) okolo, bo uczylam sie o tym juz dawno i dokladnie nie pamietam

1 polubienie

@ata-ata To jest tylko połowa cytatu, o ile pamiętam. Całość nadaje inny sens.

@collins02 nie bardzo się z Tobą zgadzam co do polskiej literatury stworzonej przez ostatnie 20 lat. Ja, z kolei uważam, że te 20 lat, to najlepszy literacki od XIX wieku.

2 polubienia

Nie przecze,byc moze…Na codzien jednak zajmuje sie zupelnie czyms innym a ostatnio w ogole coraz mniej prozy na rzecz dziennikarstwa i faktu…
Niektore sprawy muszą ustapić miejsca :grinning:

2 polubienia

To sa moje uwagi do tego co zacytowane
Poza tym, nie musimy sie wszyscy zgadzac!
I to sobie u niektorych uzytkownikow cenie

2 polubienia