Co wam podpowiada intuicja?
Intuicja intuicją… Statystyki są nieciekawe
Głośno nie powiem, żeby nie powiedzieć w złą godzinę.
Nie będę krakac…
Nie powiem głośno, żeby nie wywoływać efektu samospełniającego się proroctwa.
Chyba, że efekt niedoszacowania się odwrócił i zwolennicy opozycji kłamią w sondażach żeby uśpić czujność PiS.
I po co komu na co taka wiedza…
Wygląda na to, że masz tak samo niedobre myśli jak @okonek i ja
Dużo wskazuje, że wygra PiS przed KO i Konfederacją. Ciekawie będzie, jak drugie miejsce zajmie Konfederacja. Sensacją będzie, jeśli wygra Konfederacja.
Tu nie trzeba intuicji, wystarczy śledzić sondaże. Obecnie wygląda to tak, że wygra PiS, ale z dużym prawdopodobieństwem nie uzyskają większości pozwalającej na samodzielne rządy. Dalej scenariuszy jest bez liku.
Same wybitne osobistości jako jedynki…aż dreszcz przechodzi po plecach.
Powiedziałeś to czego my nie chciałyśmy głośno powiedzieć !
To, czy powie się to głośno, cicho, czy w ogóle nie ma żadnego wpływu na wynik wyborów. Nie popadajmy w paranoję przesądów, bo to czasami nadmiernie uprzykrza życie.
Zatrudnic pomoc
Sondaże najczęściej są robione pod je zamawiających.
Że PiS ale ledwo
Ilość tzw. sondaży,strasznie mąci w głowie ale…Jakieś szokujące przewartościowanie w głowach wyborców miało dotychczas miejsce tylko raz.Gdy narodowi przyszła fantazja obalić rząd Buzka.
Teraz mamy sytuacje odwrotną.Zabetonowany beton i tego co zostalo kupione za pieniądze i co spowodowalo po raz pierwszy od czasów Gomułki,wypłyniecie na wierzch najniższych i najciemniejszych wartsw społeczeństwa,żadne obietnice wyborcze zachwyconych sobą i do tego skłóconych opozycjonistów,nie zmienią.
Tak więc ani intuicja ani nawet sondaże nie są specjalnie potrzebne by byc pewnym zwyciestwa pis-u.Tyle że samodzielnych rządów im nie wróżę.I w tym cała nadzieja.
ok. 40% ludzi w tym kraju ma to w doopie.Nic nie rozumieją a na wszystko machają zniecierpliwionymi łapami…A wystarczyłoby 10% z tych 40% i moglibyśmy wrócić do względnej normalności…
Też sądzę że wygra PiS. Żegnaj europo
Afganistan czy Pakistan ma ministerstwo promocji cnoty. Zobaczymy jakie ministerstwa u nas powstaną.
Ministerstwo cnót niewieścich?
Część tych startujących to tacy jak tu --?Była orędowniczką “surowej dyscypliny”. Policja zobaczyła, w jakim stanie była jej córka.
U nas też tacy są. Podejrzewam, że mogą mieć jakieś deficyty w budowie mózgu, ale niestety mają zwolenników np. ten na M. reprezentujący Konfe. Znaczy takie społeczeństwo ma być wg nich, że każdy daje sobie w gębę - bo lekki klaps to potem będzie większy, bo przemoc zawsze eskaluje.
Z tym jest strach
PiS zarzeka się że nie chce nas wyciągnąć z UE
Większość społeczeństwa też tego nie popiera obecnie
I całe szczęście.Mimo retoryki kurdupla.Zawsze to jednak"COŚ".
Ja,delikatnie mówiąc,nie byłem i nie jestem entuzjastą UE ale uważam że wyjście byłoby katastrofalne w skutkach.Chaos i to najwieksze nieszczeście bycia skazanym na własny rozsądek.A w ten to ja właśnie nie wierze a kolejne pokolenia politykow tylko mnie w tym utwierdzają.
To ja juz wolę utrate części niepodległości i suwerenności,byle nie decydowali o pieniądzach i ich wydawaniu ludzie pozbawieni wszelkich cnót jak i skrupułów.Ba!Mimo moich czasem skrajnie prawicowych poglądów,dostrzegam pewien ład w dysponowaniu pieniędzmi jaki wprowadził sie do nas za sprawą UE.
No i,powiedzmy sobie szczerze.Są na świecie gorsze rzeczy od ich pretensjonalnej głupoty czy biurokracji.Z wojnami na czele.
Nie powinniśmy wiec,jako państwo w porównaniu do separatystycznej Wielkiej Brytanii,słabe,szukać problemów na gwałt.Trzeba miec swoje zdanie,trzeba go bronić,trzeba dbać jak o najcenniejszy skarb,o suwerenność ale na drodze dialogu,wyciągnietej dłoni a nie odwracania sie tyłem i ostentacyjnym głoszeniem swej niechęci.
Wypieta doopa,ma to do siebie że śmierdzi.I za to nikt nas nie polubi.