Odsypialem nocke i nic nie wiem…
Sorry ale cieszyc sie z tego nie bedę.To najgorsze przeklenstwo polskich klubow.Wlasnie teraz gdy idzie im najlepiej od co najmniej dekady,sprzedają swych 2 najlepszych wychowankow…
I znowu beda w Lechu biegac Gruzini i Ukraińcy bo na wychowanie kolejnych Józwiaków i Moderów,potrzeba przynajmniej 2 lat oraz tego by rezerwy nie spadly z 2 ligi.
Z taką grą była szansa wygrac nawet grupe w LE.Ale oni musza najpierw miec kase a wynik jest mniej wazny…Co to coorva ma być???Fabryka serwetek na haloween czy sport?
Przejrzałem dziś portale, nie tylko sportowe państw, których język umiem przeczytać.
Dziś Igę przyćmił Robert, Przyjemnie się czyta takie zachwyty w Belgii, Holandii, Rosji, Białorusi, na Ukrainie,no i, oczywiście w Niemczech. Wszędzie go pełno. Ogólnie uznaje się, że dziś, to najlepszy piłkarz świata.
Ludzie o mentalności np. Bońka,pewnie sie z tym nie zgodzą Nie mowie ze on ale ludzie TACY jak on.Wszedzie ich pelno…
Ale teraz przynajmniej będą siedzieć cicho.Jak wtedy gdy walnął 4 razy w Real
Też występuje ciekawa opinia, że nie tylko strzela bramki, ale gra z drużyną, wypracowuje sytuacje, asystuje i potrafi cofnąć się do obrony, Wszędzie skuteczny.
Tymczasem w Polsce popularniejsze jest gadanie w stylu,dlaczego nie gra w kadrze jak w Bayernie.I juz niebawem do tego wrócimy
I pomyśleć ze w tym czasie taki Messi,nie jest nawet marnym cieniem samego siebie…
Szkoda gadać. Przecież, jakby nie było, jesteśmy w finałach ME. Z Lewandowskim w składzie.
Wystarczająco dużo czasu upłynelo aby po prostu uzbroic sie w cierpliwość i czekać.
Mam nadzieje ze te mistrzostwa kiedyś sie odbędą…
Sam robię się niecierpliwy. Ale, co zrobić? Jak dotąd wszystkie zarazy mijały, więc i ta kiedyś minie. Tylko kiedy?
Na razie jest tendencja do nasilenia i tylko nieuleczalni kretyni udają ze nic sie nie dzieje.I jeszcze snuja te swoje teorie spiskowe…
Mam tak tego dosyć ze dla ochłody przydaloby sie walnąć w jakąś gębe…
Sporty zespolowe ucierpią.Jesli sie nic nie zmieni to i w tym roku kalendarzowym,nic sie specjalnego juz nie wydarzy…
Tymczasem Majka chyba 8 na Etnie.
Powinien juz wskoczyć do “20”,po tej nieszczesnej czasówce.
Bardzo brakuje mi siatkówki.
O Majce wiem.
Byl 6.
Generalka jest na razie prowizoryczna i tylko “10”.Taki jeden ostry podjazd i od razu sie wszystko wyrównało…
Trzeba browara, zatem otworzyć…
W środe.Za godzine do pracy…
Nooo…Spokojnie,teraz doczytałem a jutro sprawdze w popoludniówce.
Po pierwsze ok. 6mln. a po drugie,Moder dokonczy sezon w Lechu.A wiec bedzie gral w LE.Reszta to jakies blizej nieokreślone bonusy a jeden z nich to praktycznie zachowanie decyzji co do gry w Lechu w tym roku oraz na wiosne.
Majka jest 11.
Geraint Thomas stracil 12 minut bo po starcie honorowym wywalil sie na…bidonie.
Cos jednak budzi moj sprzeciw.Wszyscy juz chrzania ze to dla niego koniec wyscigu.A powinno byc na odwrot!
On mial to wygrac i jest z pewnoscia swietnie przygotowany.Wiec niech walczy!Jest tyle sposobow by oszukiwac peleton,uciekac,szarpac…I kto powiedzial ze reszta jest lepiej dysponowana od niego?To dopiero 3 etap…
To tym razem,nie polski problem.
My w ogole nie mamy problemu.Tzw. polska grupa CCC ma tym razem w skladzie 3 Polakow.I wszyscy trzej solidarnie postanowili sie nie scigac.Przyjezdzaja sobie w okolicach 140 miejsca.Jeszcze nic nie osiagneli a juz wszystko skonczyli…
Kiedy Majka i Kwiato zakoncza kariery,nie bedzie w 40 milionowym kraju,nikogo.A tacy Wlosi czy Hiszpanie,daja na kazdy tour,po 20-30 kolarzy.Francuzi bardzo podobnie…A Lang dalej zyje w matrixie i pewnie sie cieszy ze jego TDP ktore mialo w tym roku 5 etapow to juz dno dna…I dalej wmawia ze to 4 tour w Europie.No chyba ze to gorzki zart i ma on na mysli klasyfikacje od konca…
Zgadzam się co do słowa.
A Majka już teraz pokazał, że walka nie jest mu obca. Jest bardzo dobry i tyle.
Czy uprawianie sportu to jakas rzecz wstydliwa?
Ja tam kibic jak z koziego podogonia trabka, ale obserwuje calkowity brak wspolpracy czy checi panstwa w pracy u sportowych podstaw.
A czym skorupka za mlodu nasiaknie?
Rosnie pokolenie pseudocelebrytow biegajacych jak chomiki w kolowrotkach na silowni, ale juz o sporcie jako takim pojecia nie majacych. Czy TKKF-y to jeszcze istnieja?
To bylo chyba w 2013 gdy wygral etap na Mount Ventoux.W Evening Standard zobaczylem rzecz niebywala…Artykul na CALA strone wlasnie o Majce!
I od tamtego czasu,mamy z malymi wyjatkami,swego czlowieka ktory utrzymuje sie w scislej czolowce.
Niestety w tym roku,jedna z grup,chyba Bahrajn Merida,chce go sciagnac do pomagania liderowi.No mam nadzieje ze jedyny polski kolarz walczacy o wygrana,nie stanie sie kelnerem i ze do tego tematu juz nigdy sie nie wroci…
Sluszne spostrzezenia.
Ja w ogole,gdy zobaczylem boiska w Anglii a potem osrodki treningowe dla mlodziezy na…Wyspach Kanaryjskich,z hukiem wyladowalem twardo na doopsku.
To nas nie dotyczy i chyba nigdy nie bedzie.Az strach pomyslec,gdzie bysmy dzisiaj byli,gdyby nie Euro…
W Polsce zaden rozwoj nie da sie wytlumaczyc rozsadkiem czy logika.Przypadek wymieszany z kaprysami jakich lesnych dziadow,szemranych biznesmanow oraz prawdziwych pasjonatow-sportowcow ktorzy dokonuja rzeczy na ktore malo kogo byloby stac.
Przyklad dysonansu miedzy skokami a pogardliwym traktowaniem reszty sportow zimowych,to chyba najbardziej typowo polska sytuacja.
Plus kwiatki takie jak pozwolenie na gre pilkarzom w dobie pandemii i konsekwentne trzymanie pod kluczem lekkoatletow[do niedawna].To musialo sie zrodzic jedynie w glowie czlowieka ktory czerpie z tego pieniadze a jednoczesnie,sport ma tam gdzie slonce nie dochodzi.
Czlowieka ktory byc moze najchetniej wszystko by zaoral poza boiskami i klatkami dla kopiacych sie jaskiniowcow.Bo to na ogol takich ludzi dotyczy.
Gdybys mnie spytala jak sobie radza kajakarze,szermierze,sztangisci,nie mowiac o strzelcach czy narciarzach,moja odpowiedz brzmi,“nie wiem”.Nie mam pojecia.Zapewne kazdy ma swoja historie jak np. Jerzy Janowicz ale generalnie nie oczekiwalbym niczego innego jak scenariusza do filmu kryminalnego.