Jeszcze tego quizu nie rozwiązywałam. Jak rozwiążę, to wpiszę, jak mi wyszedł.
4/10 słabiutko
A skąd wiesz, że ktoś wypadnie lepiej? Zaraz zobaczę, jak mi wyjdzie, bo na razie to jest pełno innych tematów, więc latałam po nich.
Komplecik, ale przy pumie mialam watpliwosci. Trafione.
Huraaa… wypadłam lepiej. Wyszło mi 6/10. Jeszcze nie wiem, które zgadłam (bo strzelałam WSZYSTKIE- nie wiedziałam nic).
Wiedziałam, że wygrasz. Jesteś taka kociara, że trudno, żebyś nie wygrała!
4/10
7/10
- pyt 3 strzelałam, ale ten na zdjęciu bvł mylący, bo wcale nie rudy
- niestety, imienia poznańskiego kota nie znałam
- błąd z pumą
Ja z imieniem kota strzeliłam celnie, z pumą też, ale z rudym kotkiem nie trafiłam.
Jak by było o żbikach europejskich, to miałbym o wiele lepszy wynik. Com się o nich naczytał i nadowiadywał, to ho, ho…
No właśnie się zdziwiłam, że taki zaprzyjaźniony ze żbikiem a nie ma pełnej dychy w quizie.
To pytanie o żbikach miałem dobrze. Pozostałe 3 też wiedziałem, ale 6 strzałów niecelnych.
Poznaniak dostal je za wcześniejszą ucieczką z ZOO. Co potem zaowocowalo popularnością.
7/10…Gdyby to bylo coś poważniejszego,możnaby sie wściec Chodzi mi o 10 pytanie.3 i 6 albo 7,zle.
Ale w sumie,ciekawe!
Takie quizy też pozwalają na zdobywanie chociaż minimalnej wiedzy. O tych frędzlach na czubku rysich uszu wydedukowałam sobie (dobrze wydedukowałam), ale teraz mam pewność , po co są. Gdyby tak z każdego quizu zostawała chociaż jedna informacja już na zawsze, to wcale nie byłoby źle, bo bez “przykładania się”, szukania i wbijania w pamięć informacja sama z siebie się zapamiętuje i jest
Oj czy to na pewno w tym pytaniu? Przenieść?
Jak możesz, to przenieś. Mi się już wszystko miesza, bo czytam książkę, która ma fajne przygody (z czasów potopu szwedzkiego), ale za to styl… Co chwilę się śmieję. Przykład:
Prycham w kierunku szyderczo odwróconych pleców.
To naprawdę trzeba mieć pokręcone w głowie, by coś takiego wypisywać
Zawsze tak twierdziłem i dlatego sam robiłem głównie quizy tematyczne.
Co do"frędzli" to akurat wiem od dziecka bo kiedyś ,w każdy poniedziałek,oglądałem Michała Sumińskiego w Zwierzyńcu.A on wręcz zasypywał odbiorcę takimi ciekawostkami.
I prawdopodobnie z tego samego żródła,zostało mi o ilości kotowatych w Polsce
Mi dotychczas frędzle u rysia służyły do rozpoznawania tego zwierzaka w chwili, gdy chciałam umieścić go w rebusie, bo ryś bardzo rebusowym zwierzątkiem jest