Z tego żubra rebus widzę
Żubr czekan a pola nie
Z tego żubra rebus widzę
Żubr czekan a pola nie
A ja homonim …
Poza tym za godzinę przeleci ISS, zrób sobie przerwę birbant i obejrzyj.
Fajnie toto wygląda a dziś niebo czyste.
Żubr na polanie
czeka na polanie
a nie supertakon?
pamietam dowcip
-jak uzyskac idealny srodek anykoncepcyjny?
-włożyć prezerwatywe w prezerwatwe i pomiedzy wlac supertakon.
nawiazywalo zdeje sie do reklamy klejenie dętek?
Nie przypominam sobie.
ja tak skojarzylam, to byla pierwsza wizyta po ponad roku w Polsce, opowiedzieli mi ten dowcip i zupelnie nie wiedzialam o co chodzi
Pytanie można zadać wszak mamy demokracyję. Wydaje mi się jednak że błazen klaunem zwany to nie zabawka dla nas pomyślana.
Nie pamiętam czy za dziecka gdzieś oglądałem występy klaunów bo wtedy jedyną rozrywką była gonitwa za piłką-szmacianka na ulicy. No i zabawa w chowanego na podwórkach wśród chlewików, szop i haźli. Na pewno jednak obrazek kolorowego stwora z uśmiechem od ucha do ucha mnie bawił. Ale to były czasy pokazane w “Grzesznym żywocie Franciszka Buły” gdzie rozśmieszaniem miejskiej biedoty zajmowali sie bezrobotni elwrzy. Niedawno TV przypomniała poziom tej rozrywki.
Dziś czasy inne, myśmy co nieco dojrzeli i mamy inne wymagania. Ale na pewno małego brzdąca widok roześmianej gęby kolorowego błazna nadal rozśmieszy, ubawi.
Z pewnoscią masz rację. Ale dlaczego “dorosli” ludzie robią z siebie klaunów? I to bynajmniej nie ku uciesze najmłodszych… Takie rozważanie filozoficzne (!) mnie wzięło.
No cóż … popisy klaunów to jedna z dziedzin sztuki cyrkowej, czasami kultywowana do pokoleń i wychodzę z założenia, że należy się jej szacunek, jak i pozostałym. To że Tobie się coś nie podoba, nie jest powodem do mieszania czegoś z przysłowiowym błotem. Ogólnie we mnie też to zachwytu nie wzbudza i fanem nie jestem, ale będąc ostatnio z dzieckiem w cyrku, szczerze przyznam, że występy clowna były naprawdę dobre.
Dlaczego? Dla pieniędzy.
W reklamach też wielu robi z siebie idiotę dla pieniędzy.
Tak mi przyszło do głowy po przeczytaniu @Antykwa, że są też klauni bardzo pożyteczni i pożądani . Cenieni przeze mnie i nie robiący tego dla pieniędzy. To wolontariusze rozbawiający dzieciaki na oddzialach onkologicznych, nie tylko tam.
Dobry przykład dałaś @gra i dobrze że przypomniałaś.
Błazen dla nie zmanieryzowanych dzieciaków to w dalszym ciągu dobra dusza, radość i zabawa.
Możesz rozwinąć to rozważanie filozoficzne, dać przykład?
Przecież napisałam, że to tylko ja…
Masz rację, ale nie takie przypadki mi chodzi…
A ja napisałem, że nie jest powodem…
Są różne rodzaje sztuki ludycznej. Klaunada należy do wysoko cenionej. Niestety, nie wszyscy klauni nadają się na klaunów. A wystarczy tylko jedna łyżka dziegciu, aby zapaskudzić beczkę miodu. Albowiem bycie dobrym klaunem jest sztuką. Nie każdy, jednakowoż jest artystą.
Oczywiście że nie jest. To jest wyłacznie moje zdanie.
Ja lubię, ale w cyrku. Chociaż sejm też okrągły
W sejmie, to klauny najgorszego autoramentu.