Którą produkcję o Tomku Beksińskim uważacie za najbliższe prawdy?

O Nim samym? Jest tego trochę. Oglądałem “Ostatnią rodzinę” , czytałem książki Grzebałkowskiej i Weissa - i ta ostatnia wydaje mi się najlepsza z nich wszystkich - najbliższa prawdy.

Zadną. Wystarczy ze znalem go osobiscie…

3 polubienia

O, to ciekawe, powiedz coś więcej.

Film to dla mnie obraźliwy skandal.Nie dziwie się W.Weissowi że szlag go trafiał…

1 polubienie

Poznałem go w latach 80. gdy był szał oglądania niedostępnych w Polsce filmów zagranicznych na kasetach wideo. Tomek, jako biegły w języku angielskim, tłumaczył na żywo filmy z oryginalnych kaset na spotkaniach w gronie znajomych, których zapraszał do swego mieszkania. Gadaliśmy tez o muzyce, bo tu mieliśmy wspólne zainteresowania rockiem progresywnym. Spotkałem go w sumie kilkanaście razy. Fajny facet.

4 polubienia

Byłem zagorzalym fanem jego audycji.Mimo iż nie lubiłem wielu jego propozycji…Mimo iż wkurzał mnie nie na żarty gdy komentował soul czy w ogóle,czarną muzykę,o której nie mial zielonego pojęcia.
Ale to był KTOŚ!!!
Kiedy na “czwórce” tłumaczył teksty z The Joshua Tree,U2,słuchałem jak kazania w kościele!
Film moim zdaniem,robi mu wielką krzywdę i o ile mogę zrozumieć Andrzeja Seweryna który pewnie przeszedł obok tematu a który ostatnio podejmuje co najmniej dyskusyjne decyzje co do swych ról,o tyle na genialnym skądinąd,Dawidzie Ogrodniku,bardzo sie zawiodłem…

2 polubienia

Mi się film też nie podobał, a szkoda, bo temat ciekawy…

1 polubienie

Tym bardziej ze przecież teraz nikt żadnej “korekty” nie nakręci…I poszedł w świat wizerunek świra :face_with_raised_eyebrow:
Zauwaz ze w tym nieszczęsnym filmie najmniej jest o tym co najważniejsze…A więc o jego programach radiowych oraz w ogóle o jego pracy.Chocby na temat tłumaczeń.
Roman Polanski,przy okazji "Ghost writera"pokazał ze może to być także temat dla filmu.
Oczywiście Ghost writer to zupełnie inna bajka ale chodzi o to ze w filmie o Beksińskim nie ma prawie nic na temat tego co Tomka stworzyło jako postać.

1 polubienie

Smutna prawda…

1 polubienie

Trochę temu oglądałem Katedrę, gdzie można znaleźć na YT. Zrobiona na podstawie opowieści Dukaja o tym samym tytule. Co do treści, to jednak lepiej się czytało Dukaja niż ogląda Beksińskiego. Może do mnie ten filmiik specjalnie nie przemawiał, ale wiem, że jest to dzieło artystyczne.

“Katedra” jest dobra, tylko nie o to pytałem.