Która sytuacja najbardziej prawdopodobna?

  • Sarna była chora na wściekliznę
  • Przyjęła taktykę pozostania w bezruchu
  • Złapała się we wnyki z żyłki
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

Dawno znane i nudne.

Jej mi w auto kopytem sarna uderzyła. Ale była tak słabo harmonijna bo auto jadące z przeciwka zrobiło idealny kotlet.

szkoda zwierzaka.
a dziczyzny nie lubie, za suche mieso.

1 polubienie

Nie ja zabiłem nie moje auto rozwaliła. ale nie szkoda mi jej głupoty.

dlaczego od razu glupoty - zwierzak z rozpedzonymi tonami zelaztwa szans nie ma. a to ludzie zajmuja zwierzetom ich terytoria…

1 polubienie

taaa serio pas zieleni z 30 metrów ogrodzenie 2,4 metra wysokie

boczkiem sobie przeszla, albo dziura w ogrodzeniu byla…

1 polubienie

nie było.

dzis pokazywali jak w madryckich terenach zielonych wylapuja dziki, ktore korzystajac z kwarantanny poszerzyly sobie tereny spacerowe korzystajac z nieobecnosci ludzi.
klatki pulapki z kukurydza. :slight_smile: i odjazd w gory zoledzi szukac.

1 polubienie

Dziki wiem od myśliwego nauczyły się kopać pod ogrodzeniem.

tu nie ma ogrodzen oprocz autostrad i dwupasmowek. sa tereny gdzie trzeba uwazac, bo moze jakies wieksze zwierze na droge wyskoczyc
a ogrodzenia sa wpuszczane na pol metra w ziemie ze wzgledu na lisy.

1 polubienie

u nas każda ekspresówka ma więcej przejść dla zwierzaków niż dla ludzi.

Ludzie z Pennsylwanii (tam jest mnóstwo jeleni, trup się ścieli gęsto przy autostradach) twierdzą, że jak stukniesz autem jelenia, to lepiej, żebyś od trafienia autem zdechł na miejscu, bo inaczej kopytami cię zabije. Wygląda na to, że mają rację :wink:

2 polubienia

Kopytne to kilkadziesiat do kikuset kg wkurzonego futra z kopytami i czesto rogami. To ich jedyna obrona.

Reakcja obronna.

Logiczniejszą byłaby ucieczka.

Najpierw trzeba odepchnąć wroga.

1 polubienie