Tradycyjnie ostatni przeplot sznurowadeł wchodzi od środka buta i wychodzi dziurką na zewnątrz. Ale od jakiegoś czasu, prawie wszystkie sprzedawane buty maja to odwrotnie, tzn. sznurowadła wchodzą od zewnątrz i wychodzą wewnątrz buta.
Przyznam, że ten drugi sposób jest nieco irytujący, trudniej jest poluzować sznurówki przy wkładaniu buta i je potem ściągnąć przez zawiązaniem.
Mnie to też irytuje. Wolę, gdy sznurówka wychodzi od środka na zewnątrz, jest to bardziej naturalne, bardziej ergonomiczne.
Jest to istotne pytanie, ale musze pomyśleć
Ostatnie buty które kupiłem miały sznurówki jeszcze inaczej i to dopiero było irytujące. Nie były skrzyżowane a przeprowadzone wzdłuż oczek
Ja noszę buty tak by nie sznurować. Poluzowane na sznurowadłach. Wsuwasz tylko łapę i cieszysz się z zaoszczędzonych kilkunastu sekund
Ja wciskam bez rozsznurowywania…
Opowiadam się za tradycją!
@Bingola ale i tak wolę mokasyny…
Tez masz problem.
To zmien uklad,skoro Cie uwiera😁
Niegodziwcy na złość Kaczyńskiemu zrobili. Nie dawał sobie rady z poprzednim systemem sznurówkowem, to teraz już całkiem się chłopina pogubi…
kiedyś uległem tej modzie. Przyznać należy że te rozwiązania są efektowne jednak mało funkcjonalne. Tradycyjne wiązanie (jak dla mnie) jest najlepsze.
Oczywiscie - najprostszy. I zeby sznurowki nie byly z tych śliskich bo będą sie ciagle rozwiązywac.
To istnieje jakaś “moda”?
takie odnoszę wrażenie.
Nie wiem
Sznurowadla są bo maja byc pozyteczne i bylo
zabwaka dla kota
Jestes żeglarzem? Nie powinno sie zapętlać.
Fabryczne ustawienia zmieniam na swoje
Tak moda na sznurwadla w kolorze zet.. z zaj… ma to swoj sens
Buty sznuruję niekonwencjonalnie. Lewą sznurówką prawy but, prawą lewy. Efekt jest na tyle subtelny i praktycznie niezauważalny, że nie wzbudza negatywnych emocji u innych.
Gorzej wychodzi mi sznurowanie gumofilców i sandałów. W nich czasem zdarzy mi się wpleść nie tę sznurówkę.
A mnie się zdarza mylić skarpety i nieraz lewą skarpetkę założę na prawą nogę.
A ile tych skarpetek masz? I w jakich kolorach?
Pięć, jedna biała, druga czarna a reszta w jakichś kolorach pedalskich.