Baranek o ścianę w kasku się nie liczy…
Ok. Od dzisiaj będę słuchała Twoich mądrych spostrzeżeń
A Ty tak często o tę ścianę?
Przez te pantropy, to już wgłębienie w ścianie się zrobiło.
To może zacznij dla odmiany w podłogę?
Dasz radę?
Dam rade, tylko nie proponuj mnie sufitu, bo za wysoko…
A zauważ, że im więcej pantrop rozwiązujesz, tym bardziej je lubisz i tym łatwiejsze się wydają.
Przynajmniej ja tak mam. Ty też?
Jak Cię zacznę chwalić, to i sufit nie będzie dla Ciebie problemem
Jak się sam nie pochwalę, to nikt mnie nie chwali…
Proszę nie wymawiać przy mnie słowa; pantropa…
Wedle rozkazu!
Kolega je z pewnością bardzo lubi, ale przecież się do tego nie przyzna … Już ja go znam.
Wiem, że go to nie pocieszy, że stworzenie pantropy trwa kilka razy dłużej niż jej rozwiązanie …
Może kiedyś dla nas jedną maluśką pantropkę ułoży … To moje marzenie na nadchodzący rok 2022 …
A może jeszcze w tym roku!
Niektóre marzenia są niespełnialne, Mistrzu…
Też marzę o tym, by chociaż taką tyciunią pantropeczke ułożył, bo potem, to już “z górki”… Pantropoza murowana!
…Bo to się zwykle tak zaczyna…
Zapantrupiacie tu tego bidnego birbancinę, poczciwinę…
Ja Ci dam Mistrzu … Dzisiaj nie śpimy tylko pracujemy i jutro pantropę meldujemy.
Z 11 grudnia zrobimy święto pantropy - na cześć pierwszej takowej “wybudowanej” przez birbanta.
W nagrodę oprócz szerokiego uznania u wielbicieli pantrop oczywiście browar do odebrania wiadomo gdzie …
No mnie wzięło na całego. Wpadłem w taki pantropowy nałóg jak pewnego tu z mieszkaniami dla prawie miliarda ludzkości …
Aż jestem ciekawa, jaką jutro kolega @birbant pantropę zaprezentuje
Oboje będziemy w szoku. Wstaniemy, patrzymy a tu pantropa wielkości sporego szałasu …
– birbant, jak tego dokonałeś - zapytam oczywiście
– A se tak układałem całom nockę popijając browkiem - odpowie kolega
Na co mi szczęka opadnie na stół i zrobi wgłębienie …
Tak będzie. Mam zrobiony kurs z jasnowidztwa I stopnia, to wiem.
Kolega nam już zwiał z forum. Pewnie zabrał się za układanie pantropy
Też bym tak zrobił. Wprawdzie noce długie, ale lepiej skończyć wcześniej niż później. Przyjdzie gdy se przerwę zrobi.