Kuchenna kreatywność

zzzz

Co odlotowego zjedliście?

3 polubienia

Grochówkę zapiłem śmietaną i był odlot niepomierny… :sunglasses:

5 polubień

Ogórki i ciepłe mleko. Odlot jak cholera.

2 polubienia

Fasolka pieczona wraz z frankufurterkami oraz włoskimi przyprawami wśród ktorych czadem wyrózniała sie ta o nazwie…viagra :rofl:
Lubie jak w gebie pali ale…Tym razem musiałem popić :upside_down_face:

4 polubienia

Palenie paleniem. Gazometria też zapanuje.

Odkąd kolezanka z radia,przywiozla w polowie lat 90-tych,hinduską przyprawe z RPA,o wdziecznej nazwie"śmierć tesciowej",jakos nic na dlużej nie robi na mnie wrazenia :rofl:
Kiedys w mojej ulubionej knajpie,dostalem taką gulaszową ze zaistniała pilna potrzeba 2-3 piw :yum: Ale to był wyjatek.

3 polubienia

Ja po większej ilości fasoli gram jak orkiestra symfoniczna. Jest wiele zmian tempa i zwrotów akcji :wink:

4 polubienia

W dobie odosobnień,mozesz sobie na to pozwolić :wink:

2 polubienia

Nie ma wyjścia. W takich momentach bycie singlem to błogosławieństwo. Nie każdy lubi przeciągi :wink:

2 polubienia

:rofl: :rofl: :rofl:

2 polubienia

A nie będe rezygnował z dobrego żarcia tylko dlatego że jest jesień/zima.

Na chwile obecna,najlepiej wzmacniasz odporność dobrym jedzeniem i wysypianiem sie.Juz dwa razy i to tylko dzisiaj,to slyszalem.
Taki czas…No i fajnie.Brzmi przekonywująco choc ja nie cierpie lenistwa.Ale poki pracuje,nie grozi.

Na odprnośc wpływa też stres. I choroby współtowarzyszące.

No niestety.I tego pierwszego sie boje.

@collins02 Uwielbiam pikantne! Kupiłam kiedyś na zlocie food trucków burgera o nazwie (nomen omen😜) : Black deth: czarna bułka, mięcho pikantny sos

Jadłam se na luzie (eeee wcale nieee pikantneee) kiedy nagle trafiłam na jalapeno doprawione czymś i myślałam że zacznę ziać ogniem a nic do popicia nie było pod ręką…

3 polubienia

to moze polub majeranek do fasolki - wtedy masz szanse zostac tylko tercetem egzotycznym :star_struck: :rofl:

3 polubienia

Hehe "N strzelać nie kazano, wstąpiłem na działo, 200 harmat grzmiało":stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

U nas jest dostępna musztarda “Dobra Teściowa”, która “Największego drwala powala”. Polacy oczywiście w Kanadzie ją robią, gdyby to była kanadyjska firma, to zaraz by na nią naskoczyli te od poprawności politycznej… :wink:

4 polubienia

Jalapeno to jak mogę jak jabłko jeść. Habanero, to jet to! :wink:

1 polubienie

Czarna bulka?Co to za licho?I z czego?