Kulturalnie o poranku 18.12

Beethoven- Symfonia nr 7 (część 2)

Każde wykonanie akcentuje inna stronę tego utworu. Wybrałam to, w którym najwyraźniej w pewnych miejscach słyszymy równocześnie dwa rożne motywy w innych motyw główny schodzi na dalszy plan, jednak wciąż go słyszalny a na pierwszy wysuwają sie motywy uboczne. Majstersztyk wg mnie
Dlatego najlepiej słuchać przez słuchawki z zamkniętymi oczami -polecam!

Munch “Krzyk”
Obraz znany ale przeważnie widziany “pobieżnie” i tak też interpretowany. Ale jak sie zastanowimy to pojawia sie pytanie: jaki krzyk? Strach, przerażenie, radość albo odbicie tłumionych (sprzecznych) emocji malarza rozchodzących sie niby fale wokół niego? Symboliczne wg mnie również te postaci w oddali - idą do czy od krzyczącego?..Tych symboli w obrazie jest sporo a jednak inaczej niż np u Kahlo czy S. Dali - tworzą one jedną całość. I to chyba jest w tym obrazie fascynujące
Dalszy ciąg w pierwszej odpowiedzi…

2 polubienia

image
image

2 polubienia

Lubię słuchać Beethovena.
Interpretację Krzyku znam, obraz wzbudza refleksje.

2 polubienia

Cos dziwnego: dzis w nocy myslalam o Krzyku… A te Symfonie wyjatkowo lubie!

2 polubienia

To jeszcze jeden z obrazow Muncha ktory mnie odrzuca.Jedyne co mi sie podoba to obecność tych dwóch szemranych typow w oddali…Świetny pomysł!
Natomiast ostentacyjne lekceważenie planów,perspektywy,kształtów to cos czego w malarstwie na ogół nie cierpie.
Tutaj podobnie.Mam wrazenie ze to ilustracja na specjalne zamowienie Witkacego…Sama twarz na ktorej wszystko sie skupia,raczej przypomina wspolczesne horrory ale to juz nie jest wina autora.

1 polubienie

A ile wersji tego obrazu namalowal?

1 polubienie

Mam zamiar ten “Krzyk” na własne oczy za 3 tygodnie obejrzeć …

2 polubienia