Chcę, żeby były dobre, więc co proponujecie?
Robiłam kiedyś na masełku z czosnkiem i pietruszką, dawno temu.
Nie chcę, żeby były gumowe, przedobrzone, niedorobione, tylko perfekcyjne. Czekają sobie w lodówce, ale nie w zamrażarce. Chcę je zrobić na kolację.
Smacznego.
Cękju
Jułelkam ofkors oczywiście w rzeczy samej.
A do tych krewetek na masełku i czosnku, ja bym jeszcze deko papryczki chili skroił, ewentualnie winem można podlać i odparować i potem siup do makaronu penne, zabełtać jeszcze sosem serowo-śmietanowym i … już chyba nie ma co więcej kombinować.
Usmaż w tempurze - panierujesz w jajku i mące kuurydzianej i wrzucasz na bardzo rozgrzany tłuszcz (uwaga - nie wszystkie od razu, tylko porcjami.) I olej musi byc naprawdę gorący, inaczej panierka odklei sie od krewetek i zrobi się glut.
W ogóle to witaj po długiej przerwie! Co nas do ciebie sprawdza? Tylko krewetki?
Cieszę się, iż pojawiłaś się.
Ale na temat krewetek, to ja wiem na tyle mało, że nic Tobie nie pomogę…, ale chociaż zagadam…
Obrane?
Po romrozeniu dokladnie osacz z resztek plynu. Na masle z czosnkiem sa OK.
Zeby nie byly gumowate trzeba je smazyc krótko.
Ja jeszcze robie rodzaj salatki ugotowane krotko (2-3 minuty we wrzatku) w osolonej wodzie mieszam z pokrojona salata i avocado.
Calosc skropic sokiem z cytryny. Podawac dobrze schlodzone.
W ogole krewetki dobrze znosza towarzystwo cytrusow (krewetkowe ceviche z surowych w soku z gejfruta plus niewielkiej ilosci slodkiej cebuli jest pyszne, ale dzien musi sie marynowac), avocado, mango a nawet w postaci tradycyjnej potrawy hiszpanskiej zwanej salpicon - gotowane wymieszane z surowa papryka, pomidorem i slodka cebula doprawione oliwa i octem balsamicznym. Tez na zimno.
Jeszcze nie przyglądałam się tym krewetkom, a na karteczce z ceną było napisane, że są to krewetki w panierce, więc chyba w czymś je obtoczono. Pozdrawiam, wpadłam zajrzeć, co słychać.
Brzmi pysznie, ale wielu z tych składników mi brakuje, więc może innym razem skorzystam z tego przepisu, bo mam smaka już dziś
Dziękuję i pozdrawiam
Ojejku, no przecież to jest to! chyba zrobię spaghetti z krewetkami
Do salpicon mozna tez dodac pokrojone paluszki rybno-krabowe i kawaleczki gotowanej bialej morskiej ryby typu morszczczuk, mintaj. Dorsza odradzam, bo ma zbyt intensywny smak i zagluszy krewetkowy.
Super
NIe zapomij @Ajko wpaść tu jeszcze po konsumpcji i opisz wrażenia
Teraz jedz
Krewetki to raczej pod biale wino, ale i do piwa się nadadzą…
Właśnie oblizałam się po ostatniej krewetce Były pyszne, idealnie usmażone na maśle z odrobiną czosnku i kilkoma pomidorkami koktajlowymi, posoliłam, popieprzyłam, posypałam pietruszką i zjadłam Nikt nie lubi, więc sama wtrząchnęłam ponad 25 dag i już wiem, że następnym razem zrobię ciut mniejszą porcję, żeby się usmaczyć, ale nie objeść. No i chyba wezmę mniej tłuszczu na talerz.
zjadłam
Ja popijam zieloną herbatą