Lubię takie kwiatki i kolekcjonuję tego typu ciekawostki. Skorzystam z okazji i przedstawię w przesłaniu zupełnie inną, ale również interesującą.
J. Jaworski napisał wiersz. Ten wiersz wymawia się prawie tak samo, (są różnice, ale nie są one duże), jak tekst francuski, który również przedstawiam. Nie jest on tłumaczeniem, ale coś takiego stworzyć to prawdziwa sztuka.
Wersja polska:
Oko trę, że mam ból
Taki los komu żal?
oko trę, pali sól
O madame, kulą wal
Ile trosk, ile burz,
a (ma) krew kipi, wre,
O madame, oto nóż
O, madame, oto mrę
Wersja francuska:
O, contrain je m’emboulle,
Taquilosse, comme ou jalle?
O, cotrain, polissoule
O madame, coulon valle!
Il est trosque, il est bouge,
A ma creve qui pis vrai
O, madame, o tonuche
O madame, o tome rain
Inny zapis tego samego wiersza:
Oko trę, że mam ból – O, contrain je m’emboulle
Taki los komu żal – Taquilosse, comme ou jalle
oko trę, pali sól – O, cotrain, polissoule
O madame, kulą wal – O madame, coulon valle!
Ile trosk, ile burz – Il est trosque, il est bouge
a (ma) krew kipi, wre – A ma creve qui pis vrai
O madame, oto nóż – O, madame, o tonuche
O, madame, oto mrę – O madame, o tome rain
Francuski jest fajny, no nie?