Listy do Mikołaja napisane?

Zamówienia zrobione?

A tam sie na Mikolaja ogladac? :joy_cat::joy_cat::joy_cat:
Kurier pewniejszy :wink:
Liste juz przygotowalam, ale jeszcze trochę za wczesnie.

1 polubienie

Tak

3 polubienia

Już dawno i od równie dawna pozostają bez odpowiedzi.

Czy wygórowanym jest życzenie do Świętego, by obdarował wszystkich spokojem. :thinking:

.świętym.

4 polubienia

Jak zajadę to sie dowiem.Dokładnie dzień"przed" :wink:

1 polubienie

Nie wiem co na to Mikołaj ale jestem w gotowości by natychmiast skopać doope temu szczylowi.
Nie pamietam bym kiedykolwiek czytal coś podobnie chamskiego.I roszczeniowego.
Bezczelność i chamstwo.Znak czasu u szczyli…

4 polubienia

Nie piszę do Mikołaja, bo i tak wiem, że co najwyżej na rózgę zasługuję. :wink:

3 polubienia

Tak. Chce żeby moi chłopcy mogli przyjechać i zabrać mnie z powrotem . Po drugie zobaczyć się z rodziną… Przyziemne ale dla mnie worek szczęścia.

3 polubienia

Jako dzieciak pisałam do Gwiazdora. Prezenty przynosił po kryjomu w Wigilię. Któregoś roku, dawno temu, byłam u szwagierki w Holandii na początku grudnia. I przekonałam się, że tam działa Mikołaj, nie Gwiazdor i to 6 XII, a nie 24 XII.
Co do listu… potrzebne mi są rzeczy niematerialne, a takich Gwiazdor chyba nie spełnia :frowning:

3 polubienia

I kubel nieekologicznego wegla zamiast slodyczy :wink:


Tak naprawde to beza ufarbowana na czarno tradycyjnie atramentem sepii, ale obecnie uzywa się kolorantow.

2 polubienia

Sa miejsca gdzie podarki przynosza trzej krolowie magowie i biedne dzieciaki musza czekac do 6 stycznia :wink:

3 polubienia

Ogrzewając się gazem i mając na dachu fotowoltaikę, faktycznie węgiel byłby dla mnie większym problemem, niż rózga. :wink:

2 polubienia

1 polubienie

Święty Mikołaj ponoć niezaszczepiony jest, więc nie będzie mógł przybyć z prezentami :pensive:

2 polubienia

Renifery zaszczepione na wscieklizne, trase znają :wink:

2 polubienia