Zamówienia zrobione?
A tam sie na Mikolaja ogladac?
Kurier pewniejszy
Liste juz przygotowalam, ale jeszcze trochę za wczesnie.
Już dawno i od równie dawna pozostają bez odpowiedzi.
Czy wygórowanym jest życzenie do Świętego, by obdarował wszystkich spokojem.
.świętym.
Jak zajadę to sie dowiem.Dokładnie dzień"przed"
Nie wiem co na to Mikołaj ale jestem w gotowości by natychmiast skopać doope temu szczylowi.
Nie pamietam bym kiedykolwiek czytal coś podobnie chamskiego.I roszczeniowego.
Bezczelność i chamstwo.Znak czasu u szczyli…
Nie piszę do Mikołaja, bo i tak wiem, że co najwyżej na rózgę zasługuję.
Tak. Chce żeby moi chłopcy mogli przyjechać i zabrać mnie z powrotem . Po drugie zobaczyć się z rodziną… Przyziemne ale dla mnie worek szczęścia.
Jako dzieciak pisałam do Gwiazdora. Prezenty przynosił po kryjomu w Wigilię. Któregoś roku, dawno temu, byłam u szwagierki w Holandii na początku grudnia. I przekonałam się, że tam działa Mikołaj, nie Gwiazdor i to 6 XII, a nie 24 XII.
Co do listu… potrzebne mi są rzeczy niematerialne, a takich Gwiazdor chyba nie spełnia
I kubel nieekologicznego wegla zamiast slodyczy
Tak naprawde to beza ufarbowana na czarno tradycyjnie atramentem sepii, ale obecnie uzywa się kolorantow.
Sa miejsca gdzie podarki przynosza trzej krolowie magowie i biedne dzieciaki musza czekac do 6 stycznia
Ogrzewając się gazem i mając na dachu fotowoltaikę, faktycznie węgiel byłby dla mnie większym problemem, niż rózga.
Święty Mikołaj ponoć niezaszczepiony jest, więc nie będzie mógł przybyć z prezentami
Renifery zaszczepione na wscieklizne, trase znają