Lubie dżem truskawkowy.
A najbardziej ten
3 polubienia
Szwedzi to gorzej jak Hiszpanie.
Bo ci ostatni jednak nie do wszystkiego cukru dosypuja…
Ludzie się kiedyś zaklinali że to prawda…
Szynka z cukrem?
Zasadniczo do tatara czy peklowania mięsa dodaje się odrobine cukru, bo to pozwala utrzymac apetyczny różowy kolor mięsa.
Ale sledzie szwedzkie? Jak nie kiszone, będące same w sobie bronia biologiczną (otwarte na balkonie w Polsce omalże sąsiadów nie wytruły) to w zalewie z nasyconego roztworu cukru, octu, cebuli i koperku.
Nie licząc lososia marynowanego w mieszance sól pół na pół z cukrem i koperkiem.
To już wole latynoskie ceviche, co prawda używają soku z cytryny, limy i pomarańczy, ale przymajmniej dodają ostre papryczki i warzywa nie cukier.