Śpiewać tam w ogóle? Indywidualnie i grupowo?
Lubię. Mam w kompie pełno muzyki z tekstami. Nawet kiedyś miałem pomysł, by na jakimś spotkaniu zorganizować coś takiego i nie mówię, że kiedyś do tego nie dojdzie …
Na YT też można pośpiewać w ten sposób. Najlepiej jednak wychodzi śpiewanie w kilka osób na wspólnej imprezie.
dla zdrowia i szczescia bliznich spiewam tylko pod prysznicem i to cichutko…
Właśnie o takiej wspólnej imprezie myślałem. Nagrałem sobie swego czasu trochę takich utworów, bo nie wszędzie jest dostęp do netu.
Gdy towarzystwo na takiej imprezie by się już dobrze “wykalibrowało”, puściłbym im to: (Nie mam lepszej wersji, musi wystarczyć ta) Daliby radę?
Jak mieszkałam w Polsce to byłam stałą bywalczynią klubów, w których było karaoke. Dawne czasy ale miłe do wspominania :))
Też łaziłem, w Poznaniu na Starym Rynku był na przykład. Czy jeszcze jest, to nie wiem, bo też już rzadziej bywam.
Bardzo lubię, choć talentu bozia poskąpiła
Czasem se pośpiewam ale do siebie. Publicznie bym się nie odważył mimo że podobno wychodzi mi to nieźle.
Lubie sie w to bawić.Mam nawet całą serie piosenek"w rękawie",których nie bałbym sie zaspiewać w angielskim pubie
I poki zabawa trwa,ok.
Ale z pewnością nie bede tego potem słuchał w domu