Już niedługo…
Nigdy nie było tak, że był kwiat jeden po drugim. W tamtym roku wypuścił tylko jeden, a teraz już drugi. Niedługo pochwałę się Wam jak wygląda, a jak narazie pąk kwiatu kaktusa.
(Przesadzenie w większą doniczkę mu w niczym nie przeszkodziło)
No pewnie!
Nawet takie.
Mam w domu…hmmm…Cholera wie co to.Fikus?
Znalazlem to kilkanascie lat temu na śmietniku.Nie wydawal sie martwy to i wziąłem do domu.I zyje do dzisiaj!Ale tak jakby łaske robił…
To wiednie aby potem nagle wracac do zycia…Dlne gałazki kruche jak zapalki a im wyzej,tym wieksza zieleń…
No ale ja sie nie znam…Wystarczy mi ze uratowalem
Na słonecznym parapecie stoją? Bo u mnie jest taki parapet od strony zachodniej, słońce tam długo świeci. Mam ochotę kaktusowe coś tam postawić, bo tego kot mi nie ruszy.