Lubicie styl wypowiedzi Janusza Korwina-Mikkego?

https://youtu.be/QfsGVDUgMOY

  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

bakterie gnilne w przyrodzie tez sa niezbedne.
ale czy musze je lubic?

1 polubienie

skad Ty te maski bierzesz?

Nie trawię.

1 polubienie

Cwaniaczek, ale brydz mu wychodzil nieźle.
Ponoć poker jeszcze lepiej

2 polubienia

Na pokerze, to on się przejechał, właśnie. Dziennikarstwo, to była za mało, żeby odrobić “honorowe” długi u takich, z którymi żartów nie było. To zabrał się za politykę i długi odrobił. I jeszcze na swoje wyszedł. A płacił nie tylko kasą, kiedy już był w sejmie. Mafie wtedy miały się dobrze, bo nie tylko on “lobbował”. Takich było o wiele więcej. ale Korwin był z nich najinteligentniejszy, czytaj najsprytniejszy.

3 polubienia

Najlepiej wychodziło mu przebieganie jezdni między samochodami (widzialam)!

Korwin to Krul WSZECHŚWIATA! Xd

technologie odkucia sie to znam
gadane te ma. co do tresci? moglo poleciec kierunek kosz jak sporo harmonijnych?
ma immumitet (p)osla

Cokolwiek by o nim mówić, jedno zasługuje na szacunek – ten człowiek od 30 lat wciąż ma takie same poglądy i ani trochę ich nie zmienia.

2 polubienia

A znasz przysłowie
o poglądach i o krowie? :sunglasses: :grinning:

3 polubienia

To pytamy ma szanse!

Czekaj ten gość po latach dopiero wszedł do semu…

Kiedys bardzo lubiłem.Bylo to w czasach UPR gdy bylem aktywnym"kibicem" ugrupowania i wspomagalem jako ktos w rodzaju meża zaufania w czasie wyborów [3 razy w komisji].
Do dzisiaj czytam chyba najlepsze w Polsce,felietony w Angorze.Mam jego dwie ksiazki pelne felietonow…
Ale…Jakas dekade temu,moze nawet ciut wiecej,wszystko sie zepsulo…Facet zaczyna gadac nie na temat,czego alergicznie nie cierpie[takze na tym forum].
Zaczyna przypominac kogos zlosliwego i pogrązonego w blizej nieokreslonej depresji.Albo kogos kto teskni za XIX-wiecznym parlamentaryzmem,czasem pozując na Disraeliego :upside_down_face:
Do tego doszla skolnnosc do wiązania sie jakimis szemranymi sojuszami z LPR a teraz z G.Braunem…
Nikt nie jest wiecznie młody ale na samej złosliwosci,nigdy do niczego sie nie dojdzie.Moim zdaniem,to juz niestety koniec.

1 polubienie

Za komuny pisał zajebiaszcze felietony. Bardzo lubiłem je czytać.

1 polubienie

Plus jego aktywne zycie brydzowe…Aktywność to jednak wielka rzecz w zyciu.

2 polubienia

I hazardowe też, pisałem tu powyżej. To co napisałem tyczy lat 80. Sporo wiem o nim prywatnie z tamtych czasów.

1 polubienie

To juz szerszy znacznie niz by sie wydawalo temat.Kiedy mialem etat w Estradzie Poznanskiej,moglem sie z bliska napatrzec na to srodowisko.To sie w glowie nie miesci ilu ludzi pochlania hazard i z jakich grup spolecznych pochodza.
Mnie jednak chodzilo o cos innego.Korwin nie byl wtedy facetem ktory wylewa swoje gorzkie zale na lewo i prawo a co drugiego chce stawiac przed trybunalem…Byl pochloniety rozrywkami umyslowymi,wywiadami,czyms o czym nie mam bladego pojecia czyli cybernetyka w ramach ktorego to zainteresowania jezdzil co chwila na jakies zloty i kongresy…Poza tym nie kombinowal a UPR faktycznie byla bardziej jego dzieckiem niz kogokolwiek innego.
I latwo bylo sie identyfikowac.Mialem przyjemnosc znac niemal caly oddzial UPR w Poznaniu bo rezydowali vis a vis mojej ulubionej knajpy…

1 polubienie

Tylko precyzuje je czasem w sposob ktory jemu samemu szkodzi.

On nawet nie musi mówić, żebym od razu zmieniła pole widzenia

1 polubienie