- Choć masz pod brzuchem węża, nie chcę Cię za męża.
Zbig na amory Ci się zbiera?
Rozważam, czy odrębne życie płci nie byłoby rozsądniejsze? Oczywiście mieszkania byśmy Wam wznosili.
Ale wtedy nie byłoby potomków i kogo byś namawiał na swoje DSHN…?
Bez naszego gatunku na Ziemi panowałby Doskonały System Harmonii Natury (DSHN), a ostatecznie w jedną noc wiosenną można by zrobić wyjątek dla wsuwów międzynożnych…
Jednak ciągnie wilka do lasu…
Te przyrządy (międzynożne) nie ciągniki, a ciągną, choć wg mnie piękniejsze jest bogactwo uczuć bez nich.
Klasztory to stary pomysl, nie jestes oryginalny.
Ale bez rozmodlenia byłyby atrakcyjniejsze.
Pierwotnie modly w klasztorach byly dodatkiem do pracy. Potem wpadli na to, ze aprowizacje moga zalatwic “owieczki” z podleglych wiosek… a oni sie za nie pomodla.
Która feministka to powiedziała?
Wyglądam na feministkę?
A jaki bylby sens istnienia feministek gdyby facetow nie bylo?
Będą się w piekle smażyć no nie?
Nie wierzę…
Ok. To usunę pytajnik i będzie jako stwierdzenie informujące cię o fakcie xd