Jeśli ktoś ukradł mi samochód, ale już odbył swoją karę, to pies z nim tańcował - nie będę się domagał wywalenia go z kawiarni, najwyżej nie będę do niej chodził skoro goszczą tam złodziei. Co innego jeśli ów autokrad aktywnie podbiera drobne ze słoja na napiwki i ładuje ludziom łapy do kieszeni, a nikt go nie wyrzuca, bo w porównaniu z poprzednią jego działalnością szkodliwość nie jest aż taka duża.
Zdaje się, że w tym przypadku facet jest jednym z tych, którzy dobrowolnie opuścili kawiarnię więc przynajmniej dopóki nie wróci można to olać.
Moje zrozumienie luźnego przemyślenia, to chrześcijańskie nadstawienie drugiego policzka po zainkasowaniu strzału w pierwszy. Tylko, że jest ten problem, że mam, nie więcej, jak dwa policzki. No cóż, można jeszcze podkulić ogon, zwiać, a potem udawać, że nic się nie dzieje. A ponieważ jest tu sporo twarzy, to policzkujący ma wybór policzków, czując się bezkarny.
Inaczej mówiąc mamy tu kogoś, co wali na odlew, bo tak lubi, a jak ktoś odda, to już nie lubi i zaczyna kwilić; - to on mnie uderzył. I bezczelnie kłamie, że został uderzony pierwszy. A później publicznie wyznaje, że ma z tego totalną bekę. Przy aplauzie paru innych. Mam, jeszcze kilka luźnych przemyśleń w temacie, ale postanowiłem dalej nie drążyć. To “tylko” internet.
Zgadzam się, ale pod warunkiem, że ten gość zachowuje się spokojnie i nikomu nie wadzi. Nikogo nie zaczepia pierwszy. Bo tak to już jest, że kto mieczem…, itd…
Predzej porownalabym to do nieznosnego bachora uwielbiajacego psuc cudze zabawki. Taki domorosly terrorysta w piaskownicy. I to nie chodzi o przeszlosc.
Ludzie, dajcie se już spokój. Nikt mi nie chce powiedzieć co sie stało ale wszyscy przeżywacie jakby bomba atomowa strzeliła w to forum.
Wydaje mi się że toczy się jakaś gra o wpływy i władzę. Kto nie przeforsował swojego ten strzela focha jak dzidzia i ucieka.
Jeśli coś szwankuje trzeba naprawić. Nie moderować za wiele ! Wkurzonych ignorować, nie zajmować się non stop problemami bo to jest już nudne.
Tym bardziej że jest słoneczne lato wiec w przyszłości może być już tylko gorzej: deszcze, zima, noc, szkoła, Zaduszki itp.
Konkret jest taki, że tu w ogóle nie chodzi o obsadę moderatorską. Pojawił tensor się i jak zwykle narobił szamba. Dlaczego jeden z moderatorów zrezygnował, nie wiem?
Mamy dobrą moderację. Liberalna. Ale w tym przypadku zbyt liberalna była. Po prostu, dawano mu szansę. Ale on, przekraczać granice zaczął no i ludzie reagowali. Dowiedziałem się wprost od niego, że jestem starym dziadem i mam zryty łeb oraz mam zamknąć ryja. A w ogóle, większość tu, to motłoch, który trzeba tępić. Podałem siebie tylko, jako przykład, a nie, że się żalę.
Ogólnie, nie jest źle, póki co. Czasem się coś zdarzy, wiesz, jak to jest. Jednak na razie, traktujemy się dobrze. Poza tym mamy tu kategorię; Ring Wolny i tam można walczyć do upadłego. Niejako poza głównym forum, na boczku. Kto niezainteresowany, nie widzi.