Jak mówił Umberto Eco: „Kto czyta książki, żyje podwójnie”. Biorąc pod uwagę neurologiczny aspekt, czytanie książek stymuluje umysł . Okazuje się, że jest to proces bardziej wymagający niż rejestracja obrazu lub dźwięku. Pobudza jednocześnie wiele miejsc naszego mózgu, przez co stymuluje jego pracę.
Ja to bym rozszerzyła na czytanie w ogóle…
Kwestia przywyknac do ekranu.
,Kto rano wstaje ten leje jak z cebra’’
Jak cię widzą, to pracuj’’
I na serio. Mądrość dalekowschodnia
,Jak uchronić kroplę przed wyschnięciem?
- Wrzucić ją do morza.‘’
Najsmutniejsze to jest to, że te śmieszne powiedzonka potrafią odnosić się do strasznych sytuacji.
Nawet wśród kur jest hierarchia i nawet kura potrafi skojarzyć człowieka z tym, co jej zrobił. A taki Einstein jaki był szalony w życiu prywatnym to na szczęście tego nikt pewnie ze wspólczesnych nie jest pewien, a założę się, że powiedzenie o szalonym naukowcu nie wzięło się znikąd
Najgorzej jak geniusz zostaje uznany za szaleńca, bo wyprzedza swoje czasy i z byt wielu mądralom psuje autorytet. Tak było z pewnym lekarzem, który odkrył, że higiena wpływa na przeżywalność noworodków i matek.(Nie pamiętam dokładnie o co chodziło). Teraz ma swój pomnik. Za życia zniszczyli człowieka. Środowisko go zadziobało, jak kury.
Ale ja miałam na myśli to, że ten szaleniec najpewniej był zwykłym psychopatą. Intelektualnie wyprzedził ówczesnych, ale emocjonalnie był zwykłym psychoptą.
Prawdopodobnie chodzi Ci o Semmelweissa, który jak pierwszy (o ile pamiętam) zaczął dezynfekować ręce przed badaniem ginekologicznym ciężarnych kobiet. Ocalił tym samym tysiące istnień zarówno matek jak i nienarodzonych dzieci.
Tak! Dzięki, Benasku. Szukałam tego nazwiska
Zbyt łatwo doklejane są etykietki ludziom. Ludzie wyzywają się od psychopatów, debili… albo od przyjaciół- kogoś kogo ledwo znają… bo polajkował ich i dodał do znajomych na fb.
Jedna ze zmor naszych czasów. Społeczeństwo instant, lub ,pokolenie Ikea’', jak kto woli
Mądrości z nadmorskich skarpet
- Śniegu nie widać a bałwanów pełno
- Jeśli ktoś cię nienawidzi bez powodu, daj mu go
I takie starsze mi się przypomniało. Bardziej dowcip, niż powiedzonko:
Czym się różni optymista od pesymisty?
Optymista uważa, że cały świat stoi przed nim otworem
Pesymista wie co to za otwór
I cos dla tych na etacie
Tak, to było coś na kształt^