Jako że mój ostatni temat, jest z tych foljarskich, i sam jestem foliarzem to czas na coś bardziej lekkiego, i zwyczajnego. Ja sobie lubię niektóre zmieniać:
Co się odwlecze, to nie u-cc.
Nie ma tego dobrego, co na złe by nie wyszło.
Życie jest jak kot, wytaczający arbuza z jeziora.
Jeżeli chodzi o złote myśli, mojego autorstwa, to nie wiem. Miałem kilka zapisanych, ale gdzieś zgubiłem. Nie pamiętam ich, ale był efekt “XD”. Może wasze głowy nie są takie puste, jak moja.
Miało być śmiesznie a to raczej tragiczna prawda!
Niemniej,w pełni się zgadzam.Albert prorok bo to dotyczy głównie naszych czasów.Czasu internetu i poprawności politycznej.
Gdzieś Ty to znalazła? świetne, ale nie sądziłam, że może być aż tak stare.
P.s. Albercik był wspaniały. Mnie się podoba:
Jeżeli zabałaganione biurko jest oznaką zabałaganionego umysłu, oznaką czego jest puste biurko?
Polemizowałbym. Jeżeli Einstein żyłby w dzisiejszych czasach, to za stosunek do córki i znęcanie się nad żoną spotkałby się co najmniej ze społecznym ostracyzmem, lub nawet z odpowiedzialnością karną a o jego teoriach dyskutowano by co najwyżej półoficjalnie.
O! Nigdy o tym nie słyszałam. To napiszę bezpieczniej: Aforyzmy, sentencje Albercika są wspaniałe. Co do reszty? Masz jakieś źródło informacji? Podaj, poczytam.
Raczej nieśmieszne i nie moje, ale bardzo mi się podobają:
, Nie ma rzeczy niemożliwych dla kogoś, kto nie musi ich zrobić sam""
, Historia uczy tylko jednego, że nigdy nikogo niczego nie nauczyła"
,Fałszywy przyjaciel jest jak cień. W słoneczny dzień go się nie pozbędziesz, w pochmurny go nie widać"
,Jest 40 rodzajów szaleństwa, ale tylko jeden rodzaj zdrowego rozsądku"
, To nie lód jest straszny, ale głębia pod nim"