Jedyne co zaplanowałam, to urlop na ten czas… ale jak go wykorzystam, to jeszcze nie wiem.
Też trochę wzięłam go z wyrachowania, ponieważ w zeszłym roku pracowałam w majówkę i obawiałam się, że koleżanka mimo wcześniejszych ustaleń mi to zaburzy.
Jedyne co zaplanowałam, to urlop na ten czas… ale jak go wykorzystam, to jeszcze nie wiem.
Też trochę wzięłam go z wyrachowania, ponieważ w zeszłym roku pracowałam w majówkę i obawiałam się, że koleżanka mimo wcześniejszych ustaleń mi to zaburzy.
Nie mam zadnych. Co ma byc to będzie…
Prawidlowo zrobilas! Ja na razie mysle o Wielkanocy najpierw. Trzeba szybciej urlop zabukowac.
Picie
Czyli klasyka…Ale mam nadzieję, że znajdziesz chwilę na inne… przyjemności
Majówkę planuję w sierpniu, a majóweczkę już na początku kwietnia.
Jakieś sugestie
W kwietniu to jescze moga byc owoce morza z rusztu, na sierpien to prroponuje szaszłyki