Cholera, Łódź też jest na trasie…
Bez paniki. Łódź nie zostanie zatopiona.
Doczytałem, że rosyjska satelita waży 500 kg. Te pół tony nie walnie w Łódź jak kamień. Część spłonie w ziemskiej atmosferze. Reszta rozleci się na drobne kawałki i spadając na Ziemię może, co jedyne, uszkodzić dwa krzaczki kartofli na polu u Woźniaka.
W 2003 roku podczas wejścia w ziemską atmosferę roztrzaskał się o nią wahadłowiec Columbia.
Spadające na Ziemię 70 ton nie wyrządziło na niej większych strat.
Oprócz 7 pasażerów Columbii

Solidna ruska konstrukcja
Strasza, ze to mialo wytrzymac lądowanie na Wenus? Chociaz, zawsze jest szansa, że to ruska robota i jednak się rozleci. Ciekawe ile oni takich sond tam wyslali? Mala wtedy bylam, ale trabili, ze tych programów to sporo bylo.
Ale juz sie ponoc wyjasnilo, niwielka pomylka w obliczeniach i namierzyli kolo Indonezji. Co to.jest wobec wiecznosci?
A, to w Indonezji też mają Łódź
Podwodną. Ciekawe czy ruskie lub ktos inny będzie to usilowal wyłowic?
Co z tym Kosmosem482?
Spłonął? Spadł? Zawisł?
.czy jeszcze się czai
Ruskie podali, ze zatanąlł gdzies niedaleko Indonezji.
Więcej nie wiadomo.
Mam nadzieję, że nie cierpiał.
.RIP.
Chyba nie, w koncu mial marnej skonczyc na Wenus.
Raczej nie cierpiał. Ponoć wylądował w wodzie, a wodę pełną plastiku tylko ziemskie stworzenia potrafią przetrzymać (jako te przyzwyczajone). Zginął więc błyskawicznie i bezboleśnie.
To tuski produkt. Mozevuznslz e wyladowal u celu i zajal sie basaniami? I niedlugo zacznie wysylC raporty?