Właśnie brak biletu mi raz darowano, ale wtedy naprawdę zgubiłam kartę miejską i pan kanar chyba zauważył, że nie próbuję go oszukać
Może mój młody, żeby nie powiedzieć, że nieco dziecinny wygląd trochę pomógł, ale nie wiem
Poza tym nigdy nie zapracowywałam sobie jakoś szczególnie na mandaty.
Trafiłaś na tego, co ma serce. Mi się też kiedyś fartło, bo kanarem był ojciec moich “chwilowych” koleżanek… ja na ‘dzień dobry’ nawet z nim nie byłam, ale on mnie kojarzył… nigdy nie zdążyłam podziękować. Młoda buźka do czasu, do 40tki potem się człek sypie.
Raz zapomniałem włączyć świateł i odpuścili
Mandatu żadnego nie dostałem w życiu, a pouczenie było ok. 30 lat temu, i ostatnie ok 2 miesięcy - w sumie drobnostka. Chociaż tym się mogę pochwalić wnuczkom
No to który lub która mi tak źle życzyła, że dzisiaj zaliczyłem mandat na $282 za drobne 118 w strefie 80?
Mnie nawet taka myśl nie przemknęła…
Wspolczuje. Nie rozumiem dlaczego jeszcze nie dopracowano samochodow niewidzialnych dla radarow? Samoloty przeciez są?
Podobno w Wielkiej Brytanii jeden z polaków ma rekordową ilość mandatów. Nazywa się Prawo Jazdy.
To nie darowali tobie a odpuścili sobie bezsensowne pisanie . Bo w takim przypadku składasz reklamację która zostaje uznana.
Raz mi panowie psy odpuścili. Podobno przejechałem na czerwonym (na prawdę włączyło mi się nad głową pomarańczowe) i mało to podobno prawie pieszego potrąciłem… Ale po tym jak zakomunikowałem że mam kamerkę i na pewno wszystko się nagrało panowie mnie “pouczyli”. Ostatnio uważam że kamerka w aucie powinna być obowiązkowa.