Metoda na życie?

image

9 polubień

Miej wyjebane a będzie ci dane.

4 polubienia

Brawo!
Nic bardziej trafnego!

4 polubienia

Ja jestem jakimś oryginałem, bo uwielbiam patrzeć na szczęśliwych ludzi!

10 polubień

To w takim razie, to mamy wspólne.Pisywalem o tym wielokrotnie bo nawet mnie to czesto wzrusza.
Nie mam ani czasu ani ochoty wsadzac kija w mrowisko ale takie wypowiedzi nie zyskują zbytniego aplauzu.
Nic piekniejszego niz czlowiek-zwyciezca,osiągający sukces,szcześliwy,zakochany…

4 polubienia

Im więcej szczęśliwców, tym więcej wqrwionych?
Trzeba się spieszyć, by zająć strategiczną pozycję, bo zasób ludzi jest ograniczony.

.no chyba, że się ich dorobi.

1 polubienie

No to jestem chyba bardzo wkurwiający :wink:

2 polubienia

Uważam, że to prawda!

Nie wyrażaj się, młoda…

Sa diably podskórne

Chyba coś koloryzujesz na temat własnej osoby. Jakoś po ostatnich wyborach parlamentarnych i prezydenckich nic nie wspominałeś, że cieszą Cię uśmiechnięte twarze polityków. Wręcz przeciwnie, dało się wyczuć Twą niemałą frustracji z powodu ich szczęścia. :crazy_face: :wink:

2 polubienia

A co ma polityka do szczescia?
Bede adwokatem diabła

Polityka i szczęście? To się wyklucza

2 polubienia

Czyli zwycięscy wyborów nie są szczęśliwi? To czemu tak się śmieją do kamer?
No dobra, politycy to szczególna nacja i lepiej się w ten mroczny wymiar odmiennej rzeczywistości nie zagłębiać. :wink:

2 polubienia

Radość z oszukiwania innych trudno nazwać szczęściem.

2 polubienia

Żeby pokazać połamane zęby…

Moją metodą na życie, jest brak metody na życie.

3 polubienia

Bo wlasciwie nie da sie inaczej.Nie da sie żyć wg.“rozkladu jazdy”,do tego z wytycznymi.
Totalitaryzmy próbowały.I zakladam ze juz wiecej nie spróbują.

optymista
totalitarnie zginiem marnie
baby pojda pod latarnie